Bitwa pod Żyrzynem była jednym z kluczowych starć powstania styczniowego. 8 sierpnia powstańcy przygotowali zasadzkę na rosyjski konwój, który przewoził pieniądze w łącznej kwocie 200 tys. rubli. Polskimi oddziałami dowodził Michał Heydenreich-Kruk, a Rosjanami porucznik Laudański. W wyniku bitwy sukces odnieśli Polacy, przejmując 140 tys. rubli. W walce zginęło wiele osób. Sześć lat temu podczas budowy drogi ekspresowej S17 odnaleziono 80 szkieletów w zbiorowej mogile.
Z okazji okrągłej 160. rocznicy bitwy pod Żyrzynem zorganizowano uroczystości upamiętniające bohaterski czyn Polaków. Przy Pomniku Powstańców Styczniowych złożono wieńce i zapalono znicze. Hołd bohaterom oddali m.in. Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek, poseł na Sejm RP Krzysztof Szulowski, wójt gminy Andrzej Bujek czy samorządowcy z powiatu.
- W tym miejscu między narodami germańskimi a narodami ruskim na przestrzeni wieków nie było zbyt wielu okazji, w których mogliśmy zwyciężać w taki sposób, jak pod Żyrzynem. To, że istniejemy, jesteśmy, mówimy po polsku i żyjemy w wolnym niepodległym państwie zarządzanym przez Polaków, to jest efekt tego, że wygrywaliśmy tak czy inaczej. To, co się stało 160 lat temu niech będzie przedmiotem naszej dumy i szacunku dla wszystkich tych, którzy wywalczyli nam niepodległą ojczyznę. Niech będzie drogowskazem, jak ma wyglądać zwycięstwo Polski w najbliższych latach, dekadach i wiekach - mówił do zgromadzonych Czarnek.
Dalszą część obchodów zorganizowano w żyrzyńskim parku. Tam odprawiono mszę świętą w intencji powstańców i Ojczyzny. Goście i mieszkańcy w towarzystwie wojska przemaszerowali do tablicy pamiątkowej gen. Michała Heydenreicha-Kruka. Odczytano Wojskowy Apel Pamięci i oddano salwę honorową. Uroczystość uświetnił koncert Orkiestry Wojskowej z Radomia oraz Zespołu FORTECA - Walka Trwa.
Komentarze (0)