Wczoraj (20 września) około godziny 22:00 puławski dyżurny został powiadomiony o zaginięciu 76 letniego mieszkańca Puław. Z relacji zgłaszającego wynikało, że jego ojciec wyszedł rano z domu, prawdopodobnie na grzyby i do wieczora nie wrócił. Gdy zrobiło się ciemno, a ojca nadal nie było, jego syn postanowił powiadomić Policję.
PRZECZYTAJ TAKŻE ARTYKUŁ 7 automatów do gier hazardowych w Puławach
Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania poszukiwawcze. Komendant Powiatowy Policji w Puławach ogłosił alarm dla całej jednostki. Do działań zaangażowano także strażaków ochotników oraz straż leśną z noktowizorami. Sytuacja była bardzo poważna, ponieważ z każdą godziną robiło się coraz zimniej, a zaginiony 76-latek cierpi na poważne choroby wymagające regularnego podawania leków. Około godziny 1:00 w nocy policjanci z Zespołu Patrolowo - Interwencyjnego odnaleźli zaginionego w lesie. Mężczyzna był wychłodzony, ale cały i zdrowy. Po przebadaniu przez lekarza został przekazany pod opiekę rodziny.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.