Pierwszy mecz charytatywny w "Piątce" odbył się w 2017 r. Przez kilka edycji zbierano pieniądze m.in. na Fundację "Zarażamy Radością", Hospicjum im. św. Matki Teresy czy na pomoc Ukrainie.
W miniony wtorek w hali sportowej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zjawili się uczniowie i nauczyciele. Widownia była wypełniona po brzegi. Mecz był podzielony na dwie połowy po 20 minut. Po pierwszej część był remis po 11. W drugiej połowie absolwenci zdobywali coraz większą przewagę nad uczniami i ostatecznie wygrali spotkanie 26 do 22.
- Uczestniczę w wydarzeniu po raz kolejny. Wydaje mi się, że z roku na rok jest coraz trudniej. Uczniowie prezentują coraz wyższy poziom. Obawialiśmy się porażki, ale zwyciężyliśmy. Najważniejsze jest to, aby pomóc. To jest zabawa, a nie rywalizacja. Możemy spotkać się po latach i zrobić coś dobrego - mówi Karol Goś, absolwent ZSO nr 2.
- Mecz był zacięty. Przegraliśmy po dobrej walce. Myślę, że nie każdy z nas pokazał 100 procent naszych możliwości, więc mogliśmy to zrobić lepiej. Liczył się gest. To był mój trzeci występ - dodaje Szymon Rybicki z kl. 3C.
Pieniądze z meczu zostaną przekazane na Puławską Fundację Osób Niepełnosprawnych PA-KT.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.