reklama
reklama

Baranów: Uciążliwe kałuże zmorą mieszkańców ul. Tartacznej

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Baranów: Uciążliwe kałuże zmorą mieszkańców ul. Tartacznej - Zdjęcie główne

Tak po roztapiającym się śniegu prezentuje się droga na ul. Tartacznej. Woda często przelewa się przez chodnik uniemożliwiając przejście. Piesi muszą wtedy szybko przejść przez ulicę, aby zdążyć przed samochodami. W 2014 Powiatowy Zarząd Dróg zrobił kratkę odwadniającą i studnię, gdzie odpływa woda. Dwa lata później wykonano dwa wpusty uliczne oraz studzienki. Jednak jak widać na załączonym zdjęciu woda wciąż zalega na drodze

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje puławskie Przy jednej z posesji na ul. Tartacznej w Baranowie po opadach deszczu powstaje spora kałuża, która uniemożliwia mieszkańcom przedostanie się do swoich domów. Kilka lat temu Powiatowy Zarząd Dróg wykonał studzienkę kanalizacyjną, ale problem ponownie powrócił. PZD obiecuje, że przyjrzy się sprawie.
reklama

Ciężka przeprawa mieszkańców

Ul. Tartaczna leży niedaleko rynku w zachodniej części miejscowości. Po jednej stronie obok domów znajduje się chodnik, z którego korzystają mieszkańcy. Dość często po ogromnych opadach deszczu na chodniku oraz na drodze powstają ogromne kałuże. Woda zamiast spływać zalewa ulicę.

Zebrana woda jest rozchlapywana przez przejeżdżające samochody na przyległą posesję oraz chodnik, co jest bardzo uciążliwe dla pieszych – skarży się mieszkanka ul. Tartacznej, która zadzwoniła do nas w tej sprawie.

Mieszkańcy, którzy chcą ominąć kałuże muszą jak najszybciej przejść przez ulicę zanim nadjedzie samochód.

Gdy kałuża jest na całą szerokość jezdni jadące samochody są wyhamowywane, co stwarza zagrożenie w ruchu drogowym. Ponadto przy intensywnych opadach woda, zbierając zanieczyszczenia z całej ulicy, przelewa się również na przyległą łąkę, która jest ciągle użytkowana – mówi mieszkanka ul. Tartacznej.

 

PZD obiecuje pomóc

Kobieta postanowiła działać sama i w listopadzie 2013 r. wysłała pismo do Powiatowego Zarząd Dróg w Puławach. Po zapoznaniu się ze sprawą PZD poinformował, że zasugerowane przez nią prace nie są ujęte w planie na przyszły rok, dlatego urzędnicy będą się starać o pozyskanie na nie funduszy. Kolejne pismo zostało wysłane na początku stycznia 2014 r. 

Po mojej interwencji, w 2014 roku została wykonana studzienka, jednak jej przepustowość nie daje rady odbierać wody deszczowej spływającej z obu stron ulicy. Problem jest uciążliwy i powracający – tłumaczy kobieta.

Mieszkanka Baranowa zastanawia się nad ponownym wysłaniem pisma do PZD. Zastępca dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg, Łukasz Ciupa potwierdził w rozmowie ze "Wspólnotą", że faktycznie zgłaszano ten problem.

Po interwencji mieszkanki Baranowa, PZD wykonał w 2014 r. kratkę odwadniającą oraz studnię, do której woda ma odpływać. Dodatkowo w okolicy omawianego miejsca podczas przebudowy drogi w 2016 r. wykonane zostały dwa wpusty uliczne i studzienki. Od tamtej pory nie mieliśmy żadnych sygnałów i skarg. Jednocześnie informujemy, że przyjrzymy się ponownie zgłaszanemu problemowi - informuje Ciupa.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama