- Pierwsze zebranie organizacyjne odbyło się 7 września, a pierwsze zajęcia 29 września. Na początku do zespołu zapisało się aż 120 osób - opowiada Paulina Pietroń, opiekun i instruktor "Białego Kura".
Miesiąc później grupa po raz pierwszy zaprezentowała się przed mieszkańcami gminy, dając koncert z okazji Święta Niepodległości.
Zespół ma swoją siedzibę w miejscowej szkole, tu także raz w tygodniu odbywają się próby.
Dzięki dobrze układającej się współpracy z gminą i ze szkołą, odremontowano jedną ze szkolnych sal z przeznaczeniem wyłącznie na potrzeby "Białego Kura". Gmina sfinansowała także zakup strojów regionalnych dla tancerzy, uszytych i zaprojektowanych przez szwalnię z Ryk.
Aktualnie zespół liczy ok. 70 członków i jak podkreśla instruktorka, zostali najwytrwalsi. Członkowie są podzieleni na cztery grupy. Pierwszą stanowią uczniowie klasy 1, drugą - uczniowie klas 2 i 3, trzecia składa się z uczniów klas 4-6, a w czwartej tańczą siódmoklasiści.
Od początku z "Białym Kurem" pracuje instruktorka Paulina Pietroń. Puławianka, utalentowana tancerka z wielką pasją, przygodę z tańcem zaczynała w zespole baletowym "Etiuda", działającym w POK "Dom Chemika". Tańczyła również w puławskim "Powiślu", współpracowała także z polonijnymi zespołami za granicą, m.in. w Irlandii.
Jak opowiada, już w pierwszym roku istnienia kurowski zespół dał aż 18 koncertów, swoimi występami uświetniając uroczystości szkolne oraz państwowe. Jest zapraszany do udziału w przeglądach i festiwalach m.in. World Wide Festiwal.
- Dzieci zdobyły III miejsce w I Spotkaniu z folklorem Ziemi Puławskiej, II miejsce w IV Dobrosąsiedzkim Przeglądzie Kolęd i Pastorałek w Nałęczowie. Otrzymaliśmy również nagrodę starosty za wybitne osiągnięcia w dziedzinie kultury - wylicza Paulina Pietroń.
W tym roku grupa wspólnie z władzami gminy i kierownictwem szkoły była gospodarzem Przeglądu Zespołów Dziecięcych Tańca Ludowego.
- Nic by się nie udało bez przychylności wójta, dyrekcji szkoły, zaangażowania dzieci i ich rodziców - podkreśla Paulina Pietroń.
Dziś "Biały Kur" to jedna wielka rodzina.
- Bardzo się wspieramy, pomagamy sobie nawzajem - mówi instruktorka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.