Blanka z Puław na łamach amerykańskiej gazety modowej

Sesja zdjęciowa w Lublinie

Nastolatka jest uczennicą liceum w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 im. F.D.Kniaźnina w Puławach. Przez kilka lat dziewczyna trenowała gimnastykę artystyczną i startowała z sukcesami w mistrzostwach krajowych. Niestety kilka lat temu Blanka doznała kontuzji. Obecnie nastolatka udziela się na różnych portalach społecznościowych, a ostatnio uczestniczyła w sesji zdjęciowej dla magazynu modowego "Vigour", który jest wydawany w Stanach Zjednoczonych, a swoją siedzibę ma w Wielkiej Brytanii. Czasopismo do tanich nie należy. Za formę papierową trzeba zapłacić 35 dolarów (w przeliczeniu na złotówki kosztuje 129 zł), a za internetową 15 dolarów (ok. 56 zł). Fotografie trafiły do numeru październikowego w 2020 r. Jak to się stało, że mieszkańcy USA mogą podziwiać zdjęcia urodziwej puławianki?

Przed sesją poznałam się z Dawidem Szwalkiem, który jest fotografem w województwie lubelskim. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że wykonamy sesję zdjęciową, która jak się okazało podchodziła pod "Vogue" (popularny magazyn modowy wydawany na całym świecie przyp. red.). Zdjęcia powstawały na dachu wieżowca w Lublinie i trwały kilka godzin. Patrząc na fotografie stwierdziliśmy, że wyślemy je do magazynu "Vigour". Po krótkim czasie otrzymaliśmy informacje, że zdjęcia zostaną opublikowane w gazecie, którą można zakupić w USA – opowiada licealistka i dodaje, że trwająca kilka godzin sesja zdjęciowa, była jedną z najdłuższych, w jakich brała do tej pory udział.

  Efekty pracy puławianki i lubelskiego fotografa zdobył uznanie za oceanem.

Magazyn "Vigour" patrzy bardziej na sztukę niż na komercję. Myślę, że Amerykanie i Brytyjczycy, ponieważ siedziba mieści się w Wielkiej Brytanii, zauważyli i docenili zdjęcia. Nie czuje się przez to jakoś wyróżniona. Jak na dziewczynę z małego miasta można uznać to za jakiś większy sukces, natomiast nie uważam go za tak ważny. Mam wysoko postawioną poprzeczkę i chcę iść coraz wyżej. Wizerunek jest bardzo ważny i łatwo jest go zniszczyć. Mam wrażenie, że dużo ludzi chce ze mną rywalizować, a ja tego bym nie chciała. Moim rywalem jestem tylko ja sama. Mam swój cel w życiu i idę po niego. Nie wykluczam kolejnych sesji, bo ciągle one trwają, lecz są na innej płaszczyźnie. Myślę, że publikacja będzie zależeć od tego jaki osiągnę stopień popularności, ponieważ chciałabym, aby kiedyś ukazać się w dużych magazynach – mówi Blanka.

Chce realizować się w Internecie

Na terenie powiatu mamy kilka dziewczyn zajmujących się modelingiem, które odnoszą różne sukcesy. Możemy wymienić m.in. Natalię Borsuk, tegoroczną maturzystkę w ZSO nr 2, z której udziałem reklamy ukazywały się w Azji czy Patrycję Rzepkę, absolwentkę I LO im. Ks. A.J.Czartoryskiego biorącą udział w pokazach mody różnych polskich projektantów m.in. Dawida Wolińskiego. Blanka również otrzymuje propozycje od agencji modelingowych, ale na razie nie chce ich przyjmować.

Agencje z jednej strony mogą nam pomagać, a z drugiej zatrzymywać. Nie potrzebuje agencji, dlatego że nie chcę być dla kogoś na wyłączność, a one nam to narzucają. W agencjach modelingowych jest duża nienawiść wśród modelek, więc ja nie chcę brać w tym udziału. Słyszałam, że tam dzieją się złe rzeczy. Kiedyś może i dobrym rozwiązaniem były agencje, lecz czasy się zmieniają. Oczywiście nie tyczy się to wszystkich agencji – tłumaczy nastolatka.

Blanka powoli staje się sławna. Wystąpiła epizodycznie w jednym z seriali, a niedawno rozpoczęła przygodę jako vlogerka (rodzaj internetowego dziennika w formie video, tworzony codziennie i publikowany np. na YouTube przyp. red.). Po krótkim czasie Blanka ma już grono fanów. Ambitna dziewczyna też inne plany.

Chciałabym związać przyszłość z aktorstwem. Zagrałam mały epizod w serialu "W Rytmie Serca", ale gdyby nie pandemia, to grałabym cały czas w tym serialu. Moim celem jest wyreżyserowanie własnego filmu. Teraz można zauważyć moje działanie w social mediach: Instagram, TikTok i YouTube. Uważam, że wychodzi mi to dobrze Jednak bardzo ważne jest teraz posiadanie własnej społeczności, grupy ludzi, którzy Cię lubią słuchać i oglądać. Jeśli chodzi o cały show biznes to nie oszukujmy się - bez popularności będzie trudno zaistnieć, ponieważ jest już przepełniony. Po szkole planuje pójść na studia związane z reżyserią bądź prawem – mówi uczennica liceum.