reklama
reklama

Brak porozumienia w sprawie układu zbiorowego w Azotach. Jutro mediacje

Opublikowano:
Autor:

Brak porozumienia w sprawie układu zbiorowego w Azotach. Jutro mediacje - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje puławskieZwiązkowcy nie zgodzili się na zawieszenie zapisów Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy, które proponował zarząd i dają swoją propozycję porozumienia. Władze spółki latem rozpoczęły procedurę wypowiedzenia układu, a teraz zapraszają związkowców do mediacji. Co z tego wyniknie?
reklama

Zarząd proponuje zawieszenie niektórych zapisów układu zbiorowego

O trudnej sytuacji finansowej zarówno całej Grupy Azoty, jak i puławskiego zakładu rozpisują się nie tylko lokalne, ale i ogólnopolskie media. W czerwcu nowe władze GAP z prezesem Hubertem Kamolą na czele podjęły się wdrożenia programu naprawczego. Oprócz ograniczenia zbędnych wydatków, jednym z elementów planu miało być czasowe zawieszenie niektórych kosztochłonnych zapisów Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy. Podjęto rozmowy z przedstawicielami działających w Puławach związków zawodowych, jednak w przeciwieństwie do innych spółek, tu nie przyniosły one konsensusu. Związkowcy nie dali zgody na zawieszenie nagród motywacyjno-kwartalnych, rocznych czy innych dodatków. Nie zgodzili się także na zmniejszenie Funduszu Socjalnego do poziomu ustawowego. Wobec tego pod koniec sierpnia zarząd Grupy Azoty Puławy poinformował o zamiarze wypowiedzenia Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy.

reklama

W odpowiedzi związki wyraziły zgodę na wprowadzenie od 1 stycznia 2025 r. do 30 września 2027 r. zawieszenia części zapisów ZUZP. Ale postawiły warunek - zawieszenie od 1 września br. opłaty za logo, którą Grupa Azoty Zakłady Azotowe Puławy S.A. wnosi do Grupy Azoty S.A.

Od tamtej pory przedstawiciele kierownictwa spółki i załogi spotykali się kilka razy, ale do porozumienia nie doszło.

 

Związkowcy: Premierze ratuj!

We wrześniu związkowcy skierowali pismo w sprawie sytuacji puławskich Azotów do premiera Donalda Tuska. Poprosili w nim o pomoc i interwencję.

- Stoimy o kilka milimetrów nad przepaścią - napisali i podkreślali, że taki stan rzeczy, to efekt błędnego zarządzania firmą. Wskazywali również na czynniki zewnętrzne, mające wpływ na kiepskie wyniki finansowe spółki Skarbu Państwa. Wśród nich wymieniali wojnę w Ukrainie, niekontrolowany import nawozów z Rosji czy import tworzyw nieobciążonych kosztami klimatycznymi.

reklama

- Bez interwencji Państwa Polskiego w tych obszarach grozi nam upadłość - podnoszą związkowcy i dodają:
- Bez Zakładów Azotowych Puławy - skończy się rynek tanich importowanych nawozów i tworzyw, a realnym będzie widmo katastrofy na rynku produkcji rolnej, a więc głodu.
Związkowcy wskazują, że ostatnie oszczędności wprowadzone przez władze spółki, a mające prowadzić do poprawy sytuacji finansowej, uderzają w wykwalifikowaną kadrę kierowniczą. Zwracają ponadto uwagę Donalda Tuska na fakt, że zatrudnianie ludzi z zewnątrz za niebotyczne dla zwykłych pracowników pensje, demoralizuje załogę.
- Panie Premierze, prosimy o natychmiastową interwencję - apelują. 
 
W imieniu Donalda Tuska odpowiedział im Jacek Bartmiński, podsekretarz Stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych. W piśmie przesłanym do związkowców nie odniósł się w żaden spósób do ich prośby o interwencję premiera. Stwierdził, że stosowny resort na bieżąco analizuje sytuację spółki, która wymaga zmiany modelu biznesowego oraz wdrożenia planu naprawczego.
- Priorytetem jest przygotowanie i wprowadzenie kompleksowej restrukturyzacji oraz transpormacji Grupy, co wiązało się będzie z koniecznością podjęcia wielu trudnych decyzji w wielu obszarach działalności - czytamy w odpowiedzi Jacka Bartmińskiego.
 
Co na to związkowcy?
- Powiedzieć, że to bełkot to obrażać bełkoczących ludzi. Skąd oni ich biorą, jakieś losowanie jest wśród osób mających problemy z ogarnianiem rzeczywistości? Do Polski sprowadzane są nawozy za miliardy złotych od Ruskich i Białorusi, a ten pisze jakieś kocopoły. Gratulacje dla KOP za wywalczenie nam „lepszej” Polski. Okazuje się, że już wszyscy na ZAP tęsknią za Obajtkiem i propozycją jaką wywalczyła Solidarność, ale jeszcze jedno pismo na takim poziomie i zaczną tęsknić za Sasiem - czytamy na stronie zakładowej "Solidarności".
A może porozumienie?

reklama

W październiku związkowcy skierowali do zarządu wspólne stanowisko, w który proponują podpisanie porozumienia zawieszającego pięć punktów ZUZP. Jak wynika z projektu porozumienia przedstawionego władzom spółki, związki są gotowie na rok zrezygnować m. in. z nagrody z okazji Dnia Chemika czy nagrody świątecznej z okazji świąt Bożego Narodzenia.

Tymczasem zarząd GAP trzy dni później zaprosił związkowców do mediacji. Te zaplanowano na jutro (18 października). Poprowadzi je mediator Michał Marcinkowski. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama