Decyzję o odwołaniu Szabłowskiego z dniem 30 listopada ze stanowiska rada nadzorcza MZK podjęła dzień wcześniej.
- Z tym też dniem nie pełni swojej funkcji w spółce - mówi Artur Kokoszkiewicz, przewodniczący Rady Nadzorczej MZK w Kazimierzu Dolnym i dodaje:
- Przyczyną takiej decyzji było jednomyślne przekonanie organów spółki tj. właściciela i rady radzorczej, że takie rozwiązanie będzie optymalne dla obu stron. Uznaliśmy, że formuła obecnej współpracy się wyczerpała i nie należy jej kontynuować.
Poprzednio Szabłowski, z wykształcenia prawnik (absolwent Wydziału Prawa i Administracji UMCS w Lublinie oraz Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie) prowadził własną kancelarię radcy prawnego, był również prezesem Zarządu Lubelskiego Ośrodka Samopomocy. W marcu 2019 r. z ramienia Prawa i Sprawiedliwości został powołany na stanowisko wiceprezydenta Puław. Paweł Maj odwołał go z funkcji swojego zastępcy w sierpniu ubiegłego roku, po tym, jak rada miasta, w której większość stanowią przedstawiciele PiS, nie udzieliła mu absolutorium i wotum zaufania.
Co dalej? Czy zostanie ogłoszony kolejny konkurs na prezesa MZK? - dopytujemy.
- Wymogi korporacyjne naszej spółki nie przewidują konieczności przeprowadzania konkursu na stanowisko Prezesa - aktualnie intensywnie analizujemy wszystkie możliwe rozwiązania i w najbliższych dniach wybierzemy optymalne dla potrzeb Spółki. Wśród analizowanych rozwiązań są: rozpisanie nowego konkursu, sięgnięcie do wyników wcześniejszych konkursów lub awans wewnętrzny. Tak jak wskazywałem, zależy nam na rzetelnym przeanalizowaniu obecnej sytuacji i wyborze najlepszego dla spółki rozwiązania - tłumaczy Kokoszkiewicz.
Komentarze (0)