Zgłoszenie o oszustwie wpłynęło do puławskiej komendy wczoraj. 51 letni mieszkaniec Puław
WIĘCEJ INFORMACJI Z MIASTA PRZECZYTASZ TUTAJ
powiadomił, że stracił równowartość 6500 euro w wyniku nieudanej transakcji kupna samochodu Jeep Willys. Jak wynika z jego relacji, ogłoszenie o sprzedaży powojennego pojazdu znalazł na stronie internetowej wirtualnej giełdy samochodowej, obejmującej swym zasięgiem całą Europę.
W ogłoszeniu zawarta była informacja, że mieszkaniec Barcelony chce sprzedać powojenny samochód - Jeepa Willys, który znajduje się w jego rodzinie od pokoleń. Sprzedający określił cenę pojazdu na 6500 euro.
Puławianin nawiązał z nim kontakt za pośrednictwem komunikatora internetowego. Mężczyźni dogadali się po angielsku, kupujący wpłacił 500 euro zaliczki i wydawało się, że transakcja dojdzie do skutku. Odbiór samochodu miał nastąpić w Barcelenie, pod adresem wskazanym przez sprzedającego, ale dopiero po dokonaniu wpłaty pozostałej, ustalonej kwoty. 51-latek wpłacił 6 tysięcy euro na podane przez Hiszpana konto, umówił transport samochodu i niestety nie doczekał się sfinalizowania transakcji.
Po przyjeździe do Hiszpanii, okazało się, że Jeepa nie ma, a osoba, która mieszka pod wskazanym adresem - starszy mężczyzna nic nie wie na temat ogłoszenia. Puławianin zorientował się, że został oszukany przez osobę, która korzystając ze zdjęć samochodu marki Jeep Willys znalezionych w internecie, stworzyła fałszywe ogłoszenie, aby wyłudzić pieniądze.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.