Do dwóch niebezpiecznych zdarzeń niemal jednocześnie doszło wczoraj (10 lutego) ok. godz. 9:00 na drodze ekspresowej S17. Najpierw na drodze w kierunku Warszawy zderzyło się Audi z Toyotą.
- Z ustaleń policjantów wynika, że kobieta kierująca Audi, wyprzedzając pojazdy znajdujące się na prawym pasie ruchu, w pewnym momencie uderzyła przodem swojego samochodu w prawy tył Toyoty. W wyniku tego, pojazdy uderzyły w prawą barierę energochłonną, po czym siła uderzenia obróciła Toyotę, po czym samochód uderzył w bariery po lewej stronie drogi - opowiada kom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Kierująca Audi 41-latka z gminy Stężyca (pow. rycki) z poważnymi obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala. Natomiast kierowca Toyoty - 56-latek z Puław - po badaniach został wypisany ze szpitala. Doznał jedynie ogólnych potłuczeń. Oboje kierujący byli trzeźwi.
Zdarzenie widział kierowca ciężarówki poruszającej się w kierunku Lublina. 53-letni mieszkaniec gminy Łuków zatrzymał się, by udzielić pomocy uczestnikom kolizji, do której doszło chwilę wcześniej. W tym czasie w tył jego ciężarowej Scani uderzyła osobowa Skoda, za kierownicą której siedział 73-letni pobywatel Ukrainy.
- Obaj męźczyźni byli trzeźwi, nic im się nie stało. Obaj zostali ukarani mandatami karnymi - informuje kom. Ewa Rejn-Kozak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.