Zdarzenie miało miejsce w niedzielę (11 kwietnia) rano w gminie Markuszów.
- Z materiałów zebranych w sprawie wynika, że 37-latek z Lublina najpierw kamienną płytką wybił szybę w oknie domu byłej partnerki, a następnie wtargnął do środka. Tam groził kobiecie i starszemu z jej dzieci zabójstwem. Bojąc się o siebie i dzieci, właścicielka domu zamknęła się w jednym z pomieszczeń i zadzwoniła na numer alarmowy. W tym czasie agresor wybił szybę w drzwiach i dostał się do pokoju, gdzie schowała się przerażona rodzina. Doszło do szarpaniny między nim a kobietą - informuje podkomisarz Ewa Rejn-Kozak.
Słysząc, że wezwana została Policja, 37 latek wybiegł z domu, chcąc uciec przed funkcjonariuszami. Został zatrzymany na jednej z sąsiednich ulic przez dzielnicowych z Komisariatu Policji w Kurowie.
Mężczyzna był nietrzeźwy, a przy tym agresywny i wulgarny. W trakcie interwencji znieważył jednego z policjantów. Trafił do policyjnego aresztu. Po przeprowadzeniu oględzin miejsca zdarzenia, przesłuchaniu świadków i zebraniu innych dowodów, policjanci przedstawili mieszkańcowi Lublina 5 zarzutów, a następnie skierowali do prokuratora wniosek o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Dziś puławski sąd aresztował mężczyznę na trzy miesiące.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.