Gmina Kazimierz Dolny: W Albrechtówce rozmawiali o współczesnych zagrożeniach

Policjanci z Puław zorganizowali w Albrechtówce (gmina Kazimierz Dolny) spotkanie, podczas którego uświadamiali młodym ludziom czyhające na nich zagrożenia i sposoby ich uniknięcia. Tym razem tematem głównym by handel ludźmi.


- Handel ludźmi stanowi taki rodzaj przestępczości zorganizowanej, w którym ofiarą może stać się każdy z nas. Aby temu zapobiec, konieczna jest edukacja społeczeństwa w tym zakresie - mówi komisarz Ewa Rejn-Kozak z KPP w Puławach.
Jak dodaje, handel ludźmi jest jedną z najcięższych zbrodni uderzających w godność człowieka, jest to współczesna forma niewolnictwa.

- Mając świadomość, jak poważnymi problemami są przymusowa prostytucja, praca przymusowa, handel dziećmi czy handel narządami, policjanci każdego dnia walczą z tym przestępstwem oraz przeciwdziałają temu zjawisku - wyjaśnia komisarz Rejn-Kozak.

Żeby temu zapobiec, policja stara się edukować młodzież, by uczulić ją na sytuacje, które powinny niepokoić i wzbudzać podejrzenia co do intencji osób, z którymi mogą mieć do czynienia.


Młodzież z Albrechtówki poznała więc zagadnienie od strony prawnej, ale policjanci przedstawili również karne konsekwencje tego procederu i podali informacje dotyczące miejsc, w których można znaleźć pomoc.


Spotkanie składało się z dwóch części - teoretycznej i praktycznej. Funkcjonariusze przedstawili historię dziewczyny, która, wierząc nowo poznanemu chłopakowi, postanowiła wyjechać z nim za granicę. Wpadła w ręce przestępców, którzy zmuszali ją do prostytucji.

Dzięki temu młodzi ludzie rozpoczęli dyskusję o tym, jak łatwo można dać się zmanipulować i na co zwrócić uwagę podczas kontaktów z nieznajomymi.

- Ale handel ludźmi to nie tylko zmuszanie do prostytucji. To także zmuszanie do żebractwa, do handlu substancjami zabronionymi, handlu organami. Dlatego tak ważne jest, aby znać mechanizmy, jakimi posługują się przestępcy, być czujnym i nie dać się omamić wizją dużego zysku, łatwego zarobku, przygody czy miłości do nieznajomego - dodaje komisarz Rejn-Kozak.