Premia frekwencyjna była pomysłem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz resortu Klimatu i Środowiska na zmotywowanie obywateli do udziału w wyborach parlamentarnych. Rząd kusił nagrodami - gminy do 20 tys. mieszkańców (z wyłączeniem miast na prawach powiatu) z najwyższą frekwencją mogły liczyć na 1 mln zł. Środki miały być przeznaczone dla ochotniczych straży pożarnych - na termomodernizację strażnic, remonty czy doposażenie jednostek.
W powiecie puławskim największa frekwencja była w gminie Nałęczów - tam do urn poszło 75,41% uprawnionych do głosowania. To właśnie tej gminie należy się bonus w postaci milionowej dotacji na "remizy". Kto konkretnie otrzyma dofinansowanie i na co?
Jak informuje burmistrz Nałęczowa, choć od wyborów minął już miesiąc, to dopiero w ubiegłym tygodniu państwowa straż pożarna skontaktowała się z urzędem w sprawie zwycięstwa w "Bitwie o remizy". Część środków, które otrzymają strażacy będzie pochodziła z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, część od rządu.
- Bonus wynika z tego, że zbiorowo, solidarnie mieszkańcy całej gminy przyczynili się do tej frekwencji, więc sprawiedliwie będzie, jeśli wszystkie jednostki z tego skorzystają, bo pracowali na to wszyscy mieszkańcy - mówi Wiesław Pardyka.
Przedstawiciele poszczególnych Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu gminy byli już na spotkaniu w Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, podczas którego zapoznali się z założeniami projektu i kryteriami przedsięwzięć, na jakie będą mogli wydać środki. Teraz każda jednostka musi ustalić, na co chciałaby przeznaczyć dotację, a potem złożyć stosowny wniosek.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.