Tymczasowe aresztowanie Iona B. kończyło się 10 stycznia, dlatego pod koniec roku puławska prokuratura zwróciła się do Sądu Okręgowego w Lublinie z wnioskiem o przedłużenie aresztowania do 10 kwietnia. To czas potrzebny śledczym na zakończenie postępowania przygotowawczego i skierowanie do sądu aktu oskarżenia.
Jak wyjaśnia prok. Katarzyna Abramowicz-Piłat z Prokuratury Rejonowej w Puławach, wciąż trwa oczekiwanie na pomoc prawną z Mołdawii. Tamtejsze organa miały przesłać do Polski dokumenty dotyczące Iona B. Chodzi o ustalenie, czy 45-latek w przeszłości popełnił inne przestępstwa.
Do brutalnego zabójstwa młodej Ukrainki doszło w Puławach niecałe pół roku temu. Powodem były rozliczenia finansowe. 26-latka zajmowała się pośrednictwem pracy dla cudzoziemców. Razem pracowali w jednym z zakładów przetwórstwa owoców i oboje wynajmowali mieszkania na ul. 6 Sierpnia. To tutaj doszło do zbrodni.
Ion B. domagał się od pośredniczki pieniędzy. Wywiązała się kłótnia. Kobieta uciekła na balkon i krzyczała, jednak Ion B. siłą wciągnął ją do środka mieszkania. Te sceny zauważyli pracownicy sąsiadującego z kamienicą biurowca i wezwali policję. Funkcjonariusze na miejscu obezwładnili i zatrzymali 45-latka przy próbie ucieczki. Maja V. jeszcze żyła, jednak po przewiezieniu do szpitala zmarła. Jej ciało zostało poddane sekcji. Ion B. miał jej zadać 40 ciosów nożem, z czego 6 zdaniem biegłych było śmiertelnych.
45-letni obywatel Mołdawii usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i motywacją zasługującą na szczególne potępienie. Przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu nawet dożywocie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.