Po tym, jak do użytku oddana została długo oczekiwana hala widowiskowo - sportowa przyul. Lubelskiej pojawiły się pytania o przyszłość dotychczas użytkowanego obiektu przy Al. Partyzantów.
Niestety stara hala wymaga remontu, a ten, jak pokazał przetarg, który miał wyłonić wykonawcę robót, tani nie będzie.
Wpłynęły 3 oferty. Najtaniej - na 57,2 mln zł - swoje usługi w tym zakresie wyceniło konsorcjum firm: Termochem z Puław i Transcom z Katowic. Na 73,6 mln zł inwestycję wycenił lubelski Max-Bud. Najwięcej za to samo oczekiwałby Zab-Bud z Warszawy - 79,4 mln zł.
Co prawda miastu udało się zdobyć na ten cel prawie 30 mln zł dotacji z Programu Inwestycji Strategicznych "Polski ład", ale to zaledwie połowa kwoty potrzebnej, by przeprowadzić modernizację. Skąd wziąć resztę?
Po zapoznaniu się z ofertami prezydent Paweł Maj na swoim oficjalnym profilu na Facebooku opublikował film, w którym podkreślał, że dotacja przyznana miastu na remont hali to niepowtarzalna szansa, a urząd spodziewał się tak wysokich kosztów, jakie przedstawiły firmy startujące w przetargu. Przekonywał, że mieszkańcy zasługują na nowoczesny basen, a miasto stać na ten wydatek.
We wrześniu władze miasta spotkały się z radnymi, by rozmawiać o tej kwestii. Temat powróci na najbliższej sesji, która odbędzie się już w czwartek 24 października. Jak czytamy w harmonogramie, w punkcie 4. ma pojawić się informacja dotycząca propozycji działań związanych z przebudową hali sportowej MOSiR przy Al. Partyzantów 11 w Puławach.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.