Formalne porządki
Konkurs na stanowisko dyrektora Gminnego Domu Kultury w Markuszowie wójt Leszek Łuczywek ogłosił na początku listopada. Jak wyjaśniał wówczas Wspólnocie, było to potrzebne, by uporządkować funkcjonowanie GDK od strony formalnej. Chodziło o to, że przepisy od 2012 r. wymagają, by dyrektorzy gminnych instytucji kultury byli powoływani na czas określony. W Markuszowie z kolei dyrektor Sławomir Łowczak miał umowę na czas nieokreślony.
Konkurs bez rozstrzygnięcia
Konkurs został rozstrzygnięty w połowie grudnia. Za jego przeprowadzenie odpowiadała pięcioosobowa komisja konkursowa. W jej skład weszli: przewodnicząca Bożena Tkaczyk-Żurawska – sekretarz gminy, Krystyna Sołdek – skarbnik gminy; Anna Szymczyk i Sylwia Dec-Nader – radne; Agnieszka Mroczek – dyrektor SP w Markuszowie. W wyznaczonym terminie do urzędu swoje kandydatury na stanowisko dyrektora zgłosiły trzy osoby. Zgodnie z zapowiedziami na łamach Wspólnoty, zgłosił się obecny dyrektor Sławomir Łowczak. Oprócz niego w konkursie wystartowała Ewelina Burek i Elżbieta Małgorzata Pędracka. Ostatnia nie została dopuszczona do drugiego etapu konkursu, bo jej kandydatura nie spełniała formalnych wymogów ogłoszenia.
Rozmowy konkursowe z komisją zostały przeprowadzone 15 grudnia. W ich trakcie kandydaci zaprezentowali swoje autorskie koncepcje funkcjonowania i rozwoju domu kultury w latach 2021-2023, a później odpowiadali na pytania członków komisji dotyczące realizacji autorskiego programu. Te pytania dotyczyły pozyskiwania środków zewnętrznych, współpracy z lokalnym środowiskiem oraz promocji gminy. Udzielone odpowiedzi zostały ocenione przez komisję i obie kandydatury poddano pod głosowanie. Ostatecznie jednak żaden z kandydatów nie uzyskał większości. Komisja zarekomendowała więc powtórzenie konkursu.
Czy Łowczak musi odejść?
Jak poinformował wójt Leszek Łuczywek w specjalnym komunikacie, dotychczasowy dyrektor GDK otrzymał propozycję pełnienia obowiązków przez kolejny rok. W rozmowie ze "Wspólnotą" wójt precyzuje, że rok to maksymalny okres umowy, a rzeczywiście chodzi o czas potrzebny do wyłonienia dyrektora GDK w kolejnym konkursie.
– Miałem nadzieję, że konkurs zostanie rozstrzygnięty przed końcem tego roku, jednak decyzją komisji konkursowej stało się inaczej. Wkrótce powtórzymy procedurę. Po nierozstrzygniętym konkursie, z obecnym dyrektorem podpisaliśmy umowę na warunkach podobnych jak rok temu – tłumaczy wójt Łuczywek.
Sławomir Łowczak rozstrzygnięcia konkursu nie chce komentować tłumacząc, że nie wypada mu wypowiadać się na temat decyzji komisji. W listopadzie w rozmowie ze "Wspólnotą" stwierdził, że ma duże – 22-letnie – doświadczenie w organizacji działalności kulturalnej w gminie i bardzo dobrze zna lokalne środowisko. Czy ostatecznie uda mu się utrzymać na stanowisku? To już okaże się w 2021 roku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.