Będą musieli głębiej sięgnąć do kieszeni
Od stycznia mieszkańcy gminy Końskowola zapłacą więcej za wodę i odprowadzanie ścieków. To efekt ustalenia nowej taryfy, uzgodnionej z Państwowy Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie. Zgodnie z nią opłata za 1m3 wody wzrasta z 4,09 zł do 4,44 zł/m3 dla gospodarstw domowych, a opłata za odprowadzanie ścieków z dotychczasowych 13,99 zł na 14,33 zł/m3. Sęk w tym, że dotychczas gmina dopłacała odbiorcom indywidualnym 3 zł/m3 odprowadzanych ścieków. To w praktyce oznaczało, że mieszkańcy płacili nie 13,99 zł, a 10,99 zł/m3 ścieków, co pozwalało nieco odciążyć domowe budżety. Tegoroczna podwyżka w przypadku ścieków wynosi więc realnie 3,34 zł, czyli nieco ponad 30%.
Co z dopłatami?
Podczas grudniowej sesji głos w tej sprawie zabrała radna Iwona Kaniewska. Kwestie nowych taryf omawiała także komisja budżetowa, która zaproponowała również, aby utrzymać dotychczasową dopłatę dla mieszkańców w wysokości 3 zł.
- Jak pan się na to zapatruje? - pytała wójta.
- Utrzymanie dopłaty w wysokości 3 zł do 1 m3 ścieków wiąże się z wydatkiem w skali roku ok. 600 tys. zł. Jeśli komisja wskaże źródło sfinansowania takiego przedsięwzięcia, to ja ewentualnie rozważę, czy nie wprowadzić tego do budżetu - tłumaczył Stanisław Gołębiowski i zwracał uwagę, że w tym roku zarówno stawki podatków, jak i opłat za śmieci pozostały na niezmieniony poziomie.
- Wydaje mi się, że ta dopłata nie jest konieczna - skwitował.
Ponadto wyjaśniał, że dopłata, którą gmina stosowała do tej pory, była wymuszona przez Wody Polskie przy zatwierdzaniu taryfy opłat za wodę i ścieki i niejako warunkiem koniecznym ich zatwierdzenia.
Początkowo władze gminy nawet zabezpieczyły w budżecie część środków na ten cel, ale, gdy już było wiadome, że Wody Polskie nie wymagają istnienia dopłaty do ścieków, 150 tys. zł przeznaczono na budowę przepustu w Witowicach.
Komentarze (0)