Obrazy Leonardo da Vinci kojarzy każdy z nas. Wśród znanych dzieł włoskiego malarza można wymienić m.in. "Mona Lisę", którą podziwiać można w Luwrze w Paryżu czy "Ostatnią Wieczerzę" znajdująca się w refektarzu przy kościele Santa Maria delle Grazie w Mediolanie. Okazuje się, że w Polsce też jest obraz da Vinci i to tylko jeden. Mowa o "Damie z gronostajem" (tudzież "Dama z łasiczką"), którą artysta stworzył w latach 1489-1490. Dzieło to i Puławy łączy wiele. Dlaczego? Właśnie tu Księżna Izabela Czartoryska stworzyła pierwsze w Polsce muzeum. "Pani na Puławach" lubowała się w sztuce, a obraz Leonarda da Vinci na początku XIX wieku znajdował się w jej zbiorach.
- Zakupił go dla swojej matki książę Adam Jerzy Czartoryski. Był to czas, kiedy księżna tworzyła pierwsze polskie muzeum. Obraz eksponowano w Domu Gotyckim, drugim budynku muzealnym po Świątyni Sybilli. Po upadku powstania listopadowego obraz przeniesiono i ukryto w pałacu w Sieniawie. Był zamurowany przez kilka lat w alkowie jednej z pałacowych komnat, by uchronić go przed kradzieżą zbiorów - opowiada "Wspólnocie" Honorata Mielniczenko, dyrektor Muzeum Czartoryskich.
Uratować za wszelką cenę
W 1840 r. obraz został przeniesiony do Hotelu Lambert w Paryżu, gdzie Czartoryscy przebywali na emigracji. W kolejnych latach ich zbiory przetransportowano do Krakowa, który w XIX wieku był pod zaborem austriackim. W 1876 r. w tym mieście otwarto Muzeum Czartoryskich, gdzie zaprezentowano "Damę z gronostajem". Potem dzieło kilkukrotnie zmieniało lokalizację.
- Podczas I wojny światowej obraz przechowywano w Dreźnie. Do Krakowa powrócił w 1920 r. Przed II wojną światową ponownie ukryto go w Sieniawie, jednak kryjówka została odkryta przez okupantów i obraz skradziono, był przeznaczony do prywatnego muzeum Adolfa Hitlera w Linzu. Następnie trafił do kolekcji gubernatora Hansa Franka na Wawel, a pod koniec wojny do jego willi w Bawarii - dodaje dyrektor Mielniczeko.
Po wojnie obraz przekazano do składnicy dzieł sztuki w Monachium, a potem ponownie wrócił do Polski. Najpierw był pokazywany na Wawelu, a następnie w Muzeum Narodowym i ponownie od 2019 r. w krakowskim Muzeum Książąt Czartoryskich. W 2016 r. Skarb Państwa zakupił obraz i cenne zabytki Czartoryskich za 100 mln euro.
Kopia w Puławach na stałe
Choć oryginał dzieła znajduje się w Krakowie, to od niedawna podziwiać jego wierną kopię możemy podziwiać w puławskim Muzeum Czartoryskich w Sali Gotyckiej. Jej autorem jest Bogdan Magnuski z Brwinowa. Co ciekawe artysta tworzył dzieło na przestrzeni 20 lat i wygląda jak jeden do jednego. Podczas tegorocznej "Nocy Muzeów" kopia cieszyła się dużym zainteresowaniem. Obraz pozostanie w stałej ekspozycji placówki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.