Takiego obrotu sprawy mieszkaniec gminy Żyrzyn raczej się nie spodziewał. Myślał, że wszystko ujdzie mu na sucho, a jednak się pomylił, bo policjanci z Komisariatu w Kurowie byli sprytniejsi od niego. Najpierw mundurowi dostali zgłoszenie o włamaniu do toalety w Żyrzynie. Ktoś zniszczył spłuczkę, szafkę i ławkę ogrodową, a także wymontował 20 punktów oświetleniowych. Straty oszacowano na 3 tys. zł.
Kilka dni później na komisariat zgłosiła się właścicielka apteki w Żyrzynie. Okazało się, że spod apteki ktoś ukradł kwiaty i krzewy. Zniknęły surfinie, dereń, czarny bez, ostrokrzew.
Funkcjonariusze ustalili, że za kradzieżami może stać mieszkaniec gminy Żyrzyn. Pojechali do niego na przeszukanie. Intuicja ich nie zawiodła.
- Na posesji 41-latka funkcjonariusze znaleźli nie tylko przedmioty z dwóch pierwszych zdarzeń. Okazało się, że łupem mężczyzny padło więcej przedmiotów, głównie na szkodę Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie. Skradzionymi przedmiotami i roślinami, mieszkaniec gminy Żyrzyn udekorował swoją posesję. Zamontował oświetlenie, ustawił ławki, zasadził krzewy i kwiaty oraz zrobił ogrodzenie i podbitkę z blachy - informuje podkom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Mężczyzna został zatrzymany, a wszystkie skradzione przez niego rzeczy zabezpieczone.
- 41-latek usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem do budynku toalety, kradzieży 20 punktów oświetleniowych, dwóch ławek ogrodowych, kilkudziesięciu metrów blachy oraz wspomnianych kwiatów i krzewów, a także zniszczenia wyposażenia toalety - dodaje podkom. Rejn-Kozak.
Grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.