Na początku 1944 r. Niemcy dokonali aresztowań żołnierzy Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich. Przetrzymywano ich na Zamku Lubelskim i poddawano brutalnym torturom w siedzibie gestapo "Pod Zegarem" w Lublinie. 6 marca 1944 roku na rynek w Kurowie zajechały ciężarówki, które przywiozły szubienice i skazanych. 10 żołnierzy tu powieszono, a kolejnych 34 pojmanych rozstrzelano na skarpie przy ul. Puławskiej (dziś mieści się tam krzyż). Wśród ofiar egzekucji byli dwaj mieszkańcy gminy - Ignacy Mazurkiewicz, żołnierz AK z Kurowa oraz Dionizy Jabłoński z Klementowic.
Ofiary niemieckiej zbrodni przez wiele lat upamiętniał stojący w centrum pomnik. W ubiegłym roku dzięki ministerialnej dotacji w wysokości 75 tys. zł udało się usunąć stary monument, który zdaniem władz gminy nie upamiętniał godnie pomordowanych, a swą formą nawiązywał do komunistycznych czasów. Na Rynku stanął nowy pomnik, a kolejna, tym razem okrągła rocznica krwawych wydarzeń będzie okazją do jego oficjalnego odsłonięcia.
Uroczystości zainauguruje msza święta, odprawiona w kurowskim kościele o godz. 11.00. Po nabożeństwie uczestnicy obchodów udadzą się na Rynek. Tam oprócz okolicznościowych przemówień zaplanowano salwę honorową i apel poległych, odsłonięcie nowego pomnika oraz złożenie kwiatów i wieńców.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.