Ofiarami niemieckiego nalotu byli zarówno żołnierze, jak i cywile – całe rodziny, kobiety i dzieci. Wśród poległych była m.in. 12-letnia Irenka, jej ciotka Apolonia i kuzynka Halinka, które zginęły od jednej bomby. Tragicznie zmarłych chowano w zbiorowej mogile przy kościele Świętego Ducha, a ówczesny proboszcz, ks. Stanisław Soszyński, drżącą ręką wpisywał do księgi zmarłych pierwsze nazwiska poległych.
Nie można zapominać także o żydowskich mieszkańcach Markuszowa, którzy ponieśli śmierć w tych samych nalotach, pod gruzami własnych domów. Byli integralną częścią lokalnej społeczności – żyli obok polskich sąsiadów, dzielili codzienne troski i radości, uważali się za Polaków. Różniło ich jedynie wyznanie, a ich pamięć również zasługuje na pielęgnowanie i przywracanie.
Dziś (poniedziałek, 8 września), w kolejną rocznicę tragicznych wydarzeń przedstawiciele władz gminy oddali hołd ofiarom. Wójt Gminy Markuszów wraz z Przewodniczącą Rady Sylwią Dec-Nader, Anną Pawłot oraz reprezentantami urzędu gminy wzięli udział w uroczystej Mszy świętej odprawionej w intencji poległych. Następnie przy mogile ofiar nalotów, znajdującej się przy kościele Świętego Ducha, złożono wieniec i zapalono świece pamięci.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.