Chodzi o zdarzenia z kwietnia ubiegłego roku. Jak wynika z dokumentów sądowych mieszkaniec Puław znęcał się na kundelkiem narażając go na utratę zdrowia i życia, a także porzucił go na klatce schodowej jednego z bloków. Brutalnie pobite zwierzę trafiło pod opiekę wolontariuszy z puławskiej Fundacji Po Ludzku do Zwierząt - Przyjazna Łapa. Dzięki ich interwencji przeszedł leczenie i znalazł prawdziwy dom - dziś mieszka z nową, kochającą go rodziną.
Sprawa znęcania się nad czworonogiem trafiła do sądu, a Fundacja wystąpiła w niej jako oskarżyciel posiłkowy. Wyrok zapadł pod koniec lutego, a uprawomocnił się w marcu. Zgodnie z nim mężczyzna za znęcanie się nad "Tymkiem", bo tak wabi się piesek, został skazany na 5 miesięcy pozbawienia wolności. Ponadto sąd orzekł wobec oskarżonego 5 - letni zakaz posiadania zwierząt oraz obowiązek zapłaty nawiązki w wysokości 3 tys. zł na rzecz Fundacji Po Ludzku do Zwierząt - Przyjazna Łapa.
Komentarze (0)