A jeśli mają one wyglądać tak, jak pierwsze wydarzenie, to już nie możemy doczekać się kolejnych. Zorganizowane przez "Zakochanych w Nałęczowie" 177. Urodziny Prusa zgromadziły tłumy, a samo wydarzenie trwało dwa dni.
- Popularyzujemy nasze dziedzictwo kulturowe i czerpiemy inspirację z nałęczowskich tradycji. Nałęczów to jedno wielkie muzeum. Zabytki, przyroda i na każdym kroku historia - ludzi, tych wszystkich, którzy przed nami swoją energię i czas podarowali właśnie temu miejscu - mówi Bogumiła Wartacz, z nałęczowskiej Grupy Rekonstrukcji Historycznej "Zakochani w Nałęczowie".
Wydarzenie pod nazwą "Urodziny Aleksandra Głowackiego (Bolesława Prusa)" zorganizowali wspólnie członkowie Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów, Stowarzyszenia Wzorem Ziemianek i "Zakochani w Nałęczowie" Grupa Rekonstrukcji Historycznej. Połączyli siły, bo:
- Razem możemy więcej, niż każdy z nas w pojedynkę - mówi Jan Bestry, prezes Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów.
Do tej pory WTZ organizowało urodziny Prusa w Warszawie. W tym roku wydarzenie postanowili przenieść do Nałęczowa.
Więcej na ten temat w najnowszym wydaniu Wspólnoty Puławskiej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.