Do nietypowego zdarzenia doszło w czwartkowe popołudnie (27 lipca) na wjeździe na drogę ekspresową S 12 na węźle Sielce, na terenie gminy Końskowola. Z jadącego tamtędy ciężarowego volvo spadły pojemniki z kwasem siarkowym. Niebezpieczna substancja rozlała się na drogę i dostała się do pobliskiego rowu. Do akcji wkroczyli strażacy z Komendy Miejskiej PSP z Lublina, Komendy Powiatowej PSP w Puławach, z Zakładowej Straży Pożarnej Grupy Azoty "Zakłady Azotowe Puławy" oraz strażacy ochotnicy z okolicznych OSP. Policja zablokowała ruch i kierowała na objazdy. To, co nie wyciekło musiało zostać przeładowane do innych zbiorników.
- Kierowca ciężarówki, 60-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego za niezabezpieczenie ładunku został ukarany mandatem karnym w wysokości 3 000 zł - informuje kom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
To jednak najprawdopodobniej nie koniec konsekwencji, jakie poniesie.
- Jednocześnie prowadzimy czynności w kierunku art. 163 par. 1 pkt 3 kodeksu karnego - dodaje rzeczniczka puławskiej policji.
Chodzi o sprowadzenie zdarzenia niebezpiecznego, w tym przypadku o doprowadzenie do rozprzestrzeniania się substancji trujących, duszących lub parzących. Zgodnie z zapisami kodeksu karnego kierowcy może grozić od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.