reklama

Nowy kształt puławskiej oświaty. Miejskie Przedszkole nr 2 od września do szkoły "Czwórki"

Opublikowano:
Autor:

Nowy kształt puławskiej oświaty. Miejskie Przedszkole nr 2 od września do szkoły "Czwórki" - Zdjęcie główne
Autor: MP

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Informacje puławskieTo jeden z trzech pomysłów władz Puław, do którego udało się przekonać im miejskich radnych. Od września MP 2 na Włostowicach ma zmienić lokalizację, a siedzibą placówki ma stać się budynek pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 4. W ten sposób w mieście powstanie Zespół Szkolno - Przedszkolny nr 1. Podobny miał powstać z połączenia SP 1 i MP 8. Ale ten pomysł nie przeszedł.
reklama

Droga oświata, audyt i prezydencki zespół
Oświata to jedna z najbardziej kosztownych pozycji w budżecie Puław. Funkcjonowanie sieci miejskich szkół i przedszkoli w obecnym kształcie rocznie to koszt ok. 160 mln zł, z czego tylko połowę pokrywa subwencja oświatowa. Resztę środków samorząd musi znaleźć po swojej stronie. Jednak już od dłuższego czasu mówi się o tym, że wspomniana sieć nie jest dostosowana do obecnych wyzwań demograficznych i spadającej liczby uczniów. Niestety w Puławach z roku na rok rodzi się coraz mniej dzieci. Urzędnicy szacują, że w tym roku będzie to ok. 180 maluchów, które za kilka lat pójdą do przedszkola i szkoły. To jednak pozwoli na utworzenie zaledwie kilku pierwszych klas, a co za tym idzie nie pozwoli na uruchomienie naboru do wszystkich miejskich podstawówek. Stąd działania podjęte przez władze miasta, zmierzające do reorganizacji puławskiej oświaty. Aby lepiej się do tego przygotować, ratusz zlecił audyt. Specjaliści przeanalizowali sytuację i zaproponowali rozwiązania, które obniżyłoby koszty funkcjonowania oświaty i byłoby adekwatną odpowiedzią na spadającą liczbę urodzeń, a co za tym idzie zmniejszającą się liczbę dzieci w placówkach edukacyjnych.
Prezydent powołał także własny zespół ds. wypracowania koncepcji sieci i obwodów szkół prowadzonych przez gminę. Ten z kolei wypracował swoje rozwiązania. W toku prac zespołu i konsultacji z władzami miasta opracowano koncepcję opartą na trzech propozycjach. Pierwsza zakładała likwidację poprzez wygaszanie SP 5 w ZSO nr 2 im. F.D. Kniaźnina i pozostawienie tam samego liceum. Druga przewidywała połączenie SP 4 i MP 2 (Włostowice) i utworzenie Zespołu Szkolno - Przedszkolnego. Trzecia zakładała podobny schemat z udziałem SP 1 (ul. Kaniowczyków) i MP 8 (ul. Norwida, za byłą restauracją "Pod Dębami"). 
 
Decyzje zapadły
Wszystkie te zmiany w sieci miejskich szkół i przedszkoli miałby wejść w życie już od 1 września przyszłego roku. Decyzje w tej sprawie zapadały pod koniec listopada na komisji oświaty i wychowania oraz na sesji. O ile radni nie poparli pomysłu likwidacji "Piątki" oraz połączenia SP 1 i MP 8, o tyle pomysł połączenia MP 2 i SP 4 na Włostowicach w Zespół Szkolno - Przedszkolny nr 1 wydał się im dobrym rozwiązaniem. Zakłada, że przedszkolaki z "Dwójki" przeniosą się do budynku podstawówki. Jak podkreślają urzędnicy, dwie sale są już przystosowane do maluchów, choć potrzebne byłyby dodatkowe prace modernizacyjne, związane chociażby ze stworzeniem dla nich osobnego wejścia do placówki i zorganizowaniem placu zabaw, dostosowanego do wieku i potrzeb. 
 
 
Kontrowersje z MP 8
Dużo więcej wątpliwości pojawiło się przy Miejskim Przedszkolu nr 8. Tu właściwie pomysłów było kilka. Mówiło się m.in. o likwidacji placówki i przeniesieniu grup wraz z wychowawcami do pobliskich przedszkoli (MP 7 i 18) lub też połączeniu w zespół szkolno - przedszkolny z SP 1 i pozostawieniu przedszkolaków w dotychczasowej lokalizacji lub przeniesieniu grup przedszkolnych do podstawówki przy ul. Kaniowczyków. W tym ostatnim rozwiązaniu samorządowcy i nauczyciele widzieli jednak kilka mankamentów, m. in. konieczność dostosowania sal do dzieci od 3 r. ż, co wiązałoby się z dodatkowymi kosztami, dużo większymi, niż w przypadku wspomnianej wyżej SP 4. Trudne byłoby też tam zlokalizowanie placu zabaw dla maluchów z uwagi na brak odpowiedniego miejsca wokół szkoły. Ostatecznie radnym przedstawiono do głosowania projekt w sprawie likwidacji MP 8. Choć na sesji radna Ewa Wójcik złożyła formalny wniosek o powrót do pomysłu utworzenia zespołu szkolno - przedszkolnego razem z SP 1 i poddanie tej opcji pod głosowanie to został zablokował to ze względów formalnych przez zespół prawny. Jednak zanim to nastąpiło, głos zabrała nauczycielka z MP 8, która zarzucała władzom miasta chaos w działaniach dotyczących jej placówki.
- Ostatnia koncepcja, o której wiedzieliśmy do 18 listopada była taka, że wchodzimy w zespół ze SP 1 i zostajemy w naszym budynku. Rodzice byli zadowoleni, nauczyciele też. Dzieci na pewno też. 18.11. koncepcja się zmieniła - wchodzimy do zespołu, ale zmieniamy siedzibę, co było pełnym zaskoczeniem dla wszystkich. Nagle w poniedziałek, czyli ostatnie posiedzenie komisji oświatowej, radni decydują nie o przeniesieniu, nie o włączeniu o likwidacji - mówiła Małgorzata Włodarczyk i dodawała:
- Zostajemy bez pracy, jeśli nas likwidujecie. 
Skonsternowani radni zażądali wyjaśnienia od władz miasta i przedstawicieli MP 8 obecnych na sesji, skąd nieporozumienie związane ze zmianą koncepcji w sprawie MP 8 - zamiast połączenia w zespół szkół jest likwidacja. Jak wyjaśniał wiceprezydent Grzegorz Nowosadzki decyzja została podjęta po spotkaniu zainteresowanych stron w SP 1 i piśmie, jakie do ratusza skierowali pracownicy przedszkola.
- Na spotkaniu w SP 1 wybrzmiało, że oni (rodzice - przyp. red.) nie będą posyłać, że ten pomysł się im nie podoba - tłumaczyła odejście od pomysłu połączenia MP 8 i SP 1 w zespół szkolno - przedszkolny Agnieszka Zamojska, kierownik Wydziału Edukacji i Sportu. Jak wyjaśniała, od pracowników przedszkola urząd otrzymał sygnały, że woleliby pracować w budynkach przedszkolnych z dostosowanymi salami i placami zabaw. Stąd pomysł likwidacji i przeniesienia grup do innych placówek.
Z kolei jak chwilę później tłumaczyła Małgorzata Włodarczyk po przemyśleniu tej opcji, zarówno nauczyciele, jak i rodzice uznali, że mogłoby to być kłopotliwe dla tych osób, których dzieci znalazłyby się (z racji różnicy wieku i przyporządkowania do innych grup) - w dwóch różnych lokalizacjach. 
- To, że decyzja nastąpiła w tak krótkim okresie czasu, to znaczy, że nie było czasu na dyskusję. Że nie wszystkie podmioty i uczestnicy tego procesu w odpowiednim momencie mieli szansę się nad tym zastanowić - podsumowywała radna Ewa Wójcik i dodawała:
- Jeśli czegoś zabrakło, to szansy środowiskom na wygadanie się, ale też na zaprezentowanie od organu, jak widzą tę przestrzeń , jak zamierzają ten proces poprowadzić.  
W głosowaniu ostatecznie radni nie poparli uchwały o likwidacji przedszkola nr 8. 

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo