reklama
reklama

Oblasy: Rozmawiali o "emkach". Konkretów nadal nie ma

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje puławskieZgodnie z zapowiedzią władz gminy Janowiec trwają zebrania z mieszkańcami poszczególnych sołectw. Celem spotkań jest będąca na tapecie w ciągu ostatnich tygodni sprawa rezygnacji gminy Janowiec z usług Miejskiego Zakładu Komunikacji w Puławach. Spotkanie w remizie OSP w Oblasach cieszyło się zainteresowaniem mieszkańców.
reklama

 

Decyzję taką podjął włodarz gminy, Jan Gędęk, który na zebraniu postanowił zdementować krążące w przestrzeni publicznej plotki o likwidacji transportu publicznego.


- Chcemy tylko trochę przemodelować system komunikacji - zmienić operatora, dołożyć kilka kilometrów więcej. Oferta MZK na 2025 rok jest o 30 procent wyższa niż wcześniej - argumentował wójt.


Jak mówi, to właśnie troska o gminne finanse skłoniła go do szukania alternatywnego transportu dla mieszkańców gminy Janowiec.


- To ja odpowiadam za finanse gminy, ja wydaję pieniądze publiczne - podkreślił Jan Gędek w Oblasach.


Oczywiście lokalna społeczność ma nie ucierpieć, bo gmina chce bazować na tym, co jest obecnie, czyli na rozkładzie MZK, ale także dołożyć nowe kursy.


- Ja sobie zdaję sprawę, że są pewne ryzyka, ale zminimalizowaliśmy je około trzy lata temu - dodał wójt, wspominając o transporcie dzieci z gminy Janowiec do szkół. - MZK woziło dzieci tylko główną drogą, a prywatny przewoźnik dojeżdża wszędzie. Po dwójkę dzieci jedziemy pod las - argumentował

reklama

Podczas poniedziałkowego spotkania w Oblasach mieszkańcy wręczyli wójtowi pismo, w którym sprzeciwiają się jego decyzji. W ciągu tygodnia udało im się pod nim zebrać aż 910 podpisów.

A czego domagają się sami mieszkańcy?


Przede wszystkim informacji, chcą wiedzieć, na czym stoją. Boją się wykluczenia komunikacyjnego, pogorszenia jakości transportu organizowanego przez firmę prywatną. Mają też obawy, że gmina nie zdąży z planowanymi zmianami do końca roku.

Wzywają wójta do zmiany decyzji, a nawet chcą mu pomóc w negocjacjach kwoty zaproponowanej przez MZK. Oczywiście o ile wójt będzie chciał negocjacje z MZK prowadzić...

A na razie się na to nie zapowiada. Nie ma też "planu B".

reklama

Gdyby nowy przewoźnik, co do którego nie ma jeszcze żadnych konkretnych ustaleń, nie spełnił oczekiwań mieszkańców, niewykluczony przez wójta jest powrót do "emek". Ale to może nie być już takie proste...

W zebraniu uczestniczyli także przedstawiciele MZK oraz Rady Miejskiej w Puławach. 

Jak się okazuje - w przypadku rezygnacji z usług miejskiej spółki, ewentualne wznowienie współpracy może trochę potrwać, ale wszystko zależałoby od rozmów i ustaleń wójta z prezydentem Puław. 

Spotkanie było czysto informacyjne.

Wójt Janowca starał się uspokoić mieszkańców, odpowiedzieć na zadawane przez nich pytania. Jednak nie wszystkie odpowiedzi są jeszcze znane. Zebrania będą trwały do końca tygodnia. 

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama