reklama

Oboje wjechali na "zielonym". I "bach". Kto zawinił?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Czytelnik

Oboje wjechali na "zielonym". I "bach". Kto zawinił? - Zdjęcie główne

foto Czytelnik

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje puławskieO tym najprawdopodobniej będzie rozstrzygał sąd. Bo i kierujący Mazdą i kierująca Mini Cooperem twierdzi, że wjechała na jedno ze skrzyżowań w Puławach na zielonym świetle, a mimo to doszło do kolizji.
reklama

Do zdarzenia doszło we wtorkowe popołudnie 14 października na skrzyżowaniu ul. Skowieszyńskiej, Sosnowej, Ceglanej i Kaznowskiego. Teoretycznie to skrzyżowanie bezkolizyjne i przy działającej sygnalizacji nie powinno dojść do stłuczki. Tym bardziej, że ruch pojazdów w tej części miasta nie jest aż tak duży. A jednak...
Jak wynika z ustaleń policji osobowa Mazda, którą kierował 44-latek z Puław jechała od centrum miasta ul. Skowieszyńską w stronę Ceglanej. Z kolei Mini Cooper, za kierownicą którego siedziała 54-letnia puławianka, jechał Sosnową w ul. Kaznowskiego. I doszło do zderzenia obu pojazdów. Bo, jak tłumaczyli oboje kierujący, przybyłym na miejsce policjantom - zarówno kierowca Mazdy, jak i mieszkanka Puław, siedząca za kierownicą Mini Coopera - mieli "zielone".
Aktualnie Komenda Powiatowa Policji w Puławach prowadzi czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie. Kluczowe będzie zapewne nagranie z monitoringu. O tym, kto zawinił rozstrzygnie sąd. 
 

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo