Do zdarzenia doszło w tym tygodniu w centrum Puław. Ktoś wybił szybę w jednym ze sklepów i zabrał kilka butelek alkoholu, kilka paczek papierosów i kilka opakowań kabanosów. Właściciele straty oszacowali na 10 tys. zł. Wezwani na miejsce policjanci zabezpieczyli ślady i rozpoczęli poszukiwania sprawcy, bądź sprawców włamania. Działania doprowadziły ich na trop 47-latka bez stałego adresu zameldowania, przebywającego ostatnio w Puławach. Przeszukanie w mieszkaniu, w którym ostatnio przebywał potwierdziło przypuszczenia stróżów prawa - znaleźli tam część zrabowanych rzeczy.
- Z relacji 47-latka wynika, że na pomysł włamania wpadł, gdy świętując z kolegą swoje urodziny, odkrył, że skończył się prowiant - alkohol i coś do przegryzienia - mówi kom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
W trakcie wyszło dodatkowo na jaw, że mężczyzna stoi także za kradzieżami w jednej z drogerii.
- Z racji tego, że mężczyzna był już karany za podobne przestępstwa i odbywał z tego tytułu karę pozbawienia wolności, będzie odpowiadał w warunkach tzw. multirecydywy. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 15 lat - dodaje kom. Rejn-Kozak.
Komentarze (0)