W sobotę (27 listopada) przed południem dyżrurny puławskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że kierowca jadący nissanem przez miejscowość Oblasy w gminie Janowiec jest nietrzeźwy. Wskazywać miał na to styl jego jazdy - od jednej krawędzi jezdni do drugiej.
Policjanci, którzy zostali skierowani na interwencję zauważyli wskazany samochód jadący od strony Janowca. Mimo wyraźnie dawanych sygnałów do zatrzymania się, kierowca jechał dalej. Po kilkuset metrach został zatrzymany. Był wugarny, nie chciał wykonywać poleceń policjantów. To 33-letni mieszkaniec gminy Janowiec.
PRZECZYTAJ TAKŻE ARTYKUŁ Głosujmy na poetkę z Puław
Badanie wykazało, że mężczyzna miał 3,5 promila alkoholu w organizmie. Został doprowadzony do komendy. Trafił do policyjnego aresztu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Gdy wytrzeźwiał, funkcjonariusze przedstawili mu zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości.
Poza karą pozbawienia wolności do lat 2, wysoką grzywną i zakazem kierowania pojazdami mechanicznymi, musi się liczyć z koniecznością zapłaty wysokiego świadczenia, nawet do 60 tysięcy złotych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.