reklama
reklama

Puławy: Miejscy radni za wszczęciem procedury zmiany granic miasta

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: MP

Puławy: Miejscy radni za wszczęciem procedury zmiany granic miasta - Zdjęcie główne

foto MP

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje puławskieRada Miasta Puławy 17 głosami "za", przegłosowała uchwałę o przystąpieniu do procedury zmiany granic administracyjnych miasta i przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami. Chodzi o przejęcie od Gminy Puławy ponad 1000 ha, które prezydent chce w przyszłości zaoferować potencjalnym inwestorom. Ci mieli już pukać do jego drzwi. - Czemu nie przekierował pan tych inwestorów do mnie? - pytał na sesji wójt Kamil Lewandowski.
reklama

W Puławach i w Gminie Puławy pod koniec wakacji zawrzało, gdy prezydent Paweł Maj na swoim oficjalnym profilu w mediach społecznościowych poinformował, że chce rozwijać miasto poprzez rozszerzenie granic i pozyskanie terenów inwestycyjnych od Gminy Puławy. Informacja ta spotkała się z głośnym protestem włodarzy przylegającej do miasta gminy, którzy mówią wprost, że w trosce o finanse samorządu, nie chcąc utracić terenów, dzięki którym do gminnego budżetu co roku wpływają wysokie środki z podatków, a co dalej za tym idzie realizowane inwestycje, m.in. budowy i remonty dróg. 
Chodzi o 1070 ha stanowiących własność Skarbu Państwa, administracyjnie należących do Gminy Puławy, a będących w wieczystym użytkowaniu Grupy Azoty Puławy. Tereny te są przeznaczone pod inwestycje oraz lasy. Jak informują władze Gminy Puławy w tym roku dochody gminy z tego obszaru wyniosą 6,4 mln zł. To spora część gminnego budżetu.
Sprawa stanęła na sierpniowej Komisji Budżetu, Gospodarki Miejskiej i Planowania Przestrzennego oraz na sesji Rady Miasta Puławy, na którą wybrali się również włodarze Gminy Puławy i mieszkańcy, sprzeciwiający się planom prezydenta Maja. 
 
Jak wygląda procedura?
Procedurę zmiany granic gminy reguluje "Ustawa o samorządzie gminnym" i stosowne rozporządzenie. 
Cały proces rozpoczyna się od podjęcia przez radę gminy, która chce zmiany granic, uchwały o przystąpieniu do zmiany granic administracyjnym i przeprowadzeniu konsultacji. Następnie w ciągu 3 miesięcy w obu gminach - w tym przypadku Miasto Puławy i Gmina Puławy - należy obligatoryjnie przeprowadzić konsultacje z mieszkańcami.
Potem opinię w sprawie musi wyrazić dana rada gminy. Nawet, jeśli to nie nastąpi w wyznaczonym czasie, to przyjmuje się, że ten obowiązek został spełniony. Kolejny krok to podjęcie przez RM Puławy uchwały o skierowaniu wniosku o zmianę granic do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji za pośrednictwem wojewody. Wniosek musi mieć uzasadnienie i być uzupełniony o szereg dokumentów. Wojewoda w ciągu 30 dni musi go zaopiniować i przekazać do ministerstwa. Minister również musi zaopiniować taki wniosek i skierować go do rządu. Ostateczną decyzję podejmuje właśnie Rada Ministrów. 
Decyzja zapada w formie rozporządzenia w nieprzekraczalnym terminie do 31 lipca. Jeśli wniosek danej gminy zostaje uwzględniony, to rozporządzenie wchodzi w życie z początkiem stycznia kolejnego roku. W tym przypadku, jeśli stosowny wniosek od RM Puławy zostanie rozpatrzony pozytywnie do 31 lipca 2026 r., zmiana granic Gminy Miasto Puławy nastąpiłaby od 1 stycznia 2027 r. 
 
Radni podzieleni
I właśnie podjęcie decyzji w sprawie poczynienia pierwszego kroku w procedurze zmiany granic Puław było najważniejszym punktem sierpniowej sesji Rady Miasta Puławy. 
Pomysł prezydenta pozyskania terenów inwestycyjnych tą drogą podzielił miejskich radnych. Części z nich - choć, jak podkreślali  podczas sesji troszczy się o interesy miasta i mieszkańców, którzy powierzyli im mandat - to jednak taki schemat działania im nie w smak. 
- Nasze miasto traci opinię miejsca, w którym zanim podejmie się decyzję, to się dyskutuje ze wszystkimi zainteresowanymi - stwierdziła radna Ewa Wójcik i była wieloletnia wiceprezydent Puław.
- Uważam, że jest to nieuczciwa uchwała, nieuczciwe postępowanie, a także w pewnym sensie niegodziwe, dlatego nie mogę poprzeć tej uchwały panie prezydencie. Moje sumienie nie może poprzeć tak nieuczciwej uchwały. Tak uchwała nie dotyczy tylko gruntów. Za tymi gruntami stoją ludzie - grzmiała radna Bożena Krygier i sugerowała wycofanie punktu z harmonogramu obrad. Później złożyła nawet formalny wniosek o zdjęcie tego punktu z harmonogramu sesji, ale przepadł w głosowaniu. 
O "wrzutce" prezydenta i o tym, że to nie w jego stylu (radnego - dop. red.) grzmiał radny PiS Waldemar Orkiszewski.
- Ta dzisiejsza decyzja RM jest precedensowa. W historii miasta się nie zdarzyła - mówił wiceprzewodniczący RM Puławy i dodawał:
- Jak my teraz chcemy rozmawiać z okolicznymi gminami, z gminą Kazimierz, Końskowola, Żyrzynem, jeśli my dzisiaj sięgamy po coś, co tak naprawdę nie jest nasze? 
Stawał w obronie mieszkańców Gminy Puławy. 
- Nie mamy pomysłu, to zabierzmy innym. Ja się na to nie godzę - dorzucał Orkiszewski i apelował o szukanie porozumienia i partnerstwo. 
Ale były i głosy poparcia dla propozycji prezydenta Maja. 
- Na podstawie wielu rozmów, jakie odbyłem z mieszkańcami, jest poparcie dla tego kroku. Mnie na funkcję radnego RM Puławy nie wybrali mieszkańcy Gminy Puławy, ale mieszkańcy miasta Puławy. Szanuję ich głos i dzisiaj nie będę przeciw - stwierdził z kolei radny Grzegorz Bińczak. 
 
Prezydent: Inwestorzy pytali
Wywołany do odpowiedzi prezydent Paweł Maj tłumaczył, że szczególnie przed wybuchem wojny na Ukrainie o tereny inwestycyjne pytali go zainteresowani nimi inwestorzy. Niestety miasto dysponuje tylko działkami na osiedlu Wólka Profecka, gdzie aktualnie trwają prace związane m.in. z budową drogi. 
- Są to tereny bardzo rozdrobnione. Tak samo jest z terenami, które mamy w kierunku Rud za torami kolejowymi - tłumaczył włodarz Puław wskazując, że przez to Puławy nie są atrakcyjne dla inwestorów, na co dowodem jest chociażby fakt, że od momentu budowy Azotów, nie powstał tu inny tak duży zakład. 
- Wszędzie, gdzie buduje się duże hale, magazyny, przemysł, są duże, co najmniej kilkuhektarowe własności i takich oczekują inwestorzy - dodawał prezydent Maj, tłumacząc swój tok myślenia i troskę o rozwój miasta poprzez przygotowanie terenów, które zainteresowałby inwestorów. 
 
Wójt Gminy Puławy: Dlaczego nie wysłał ich pan do mnie? 
Podczas sesji kilkukrotnie głos zabierał Kamil Lewandowski, którego na sali obrad wspierali współpracownicy oraz mieszkańcy oburzeni planami prezydenta Puław. 
- Pan doskonale wiedział, że za miedzą ma pan gminę, która dysponuje w swoich granicach terytorialnych takim właśnie terenem. Czemu nie przekierował pan tych inwestorów do mnie? - pytał wójt, a na sali rozległy się gromkie brawa.  
- Żaden z inwestorów nie był zainteresowany inwestowaniem w pańskiej gminie - odparł prezydent Paweł Maj. 
Wskazywał przy tym, że gmina Puławy przez lata nie zrobiła nic, aby przygotować te tereny dla inwestorów, a dojazd do nich jest realizowany tyko poprzez drogi miejskie. Przypominał również, że mieszkańcy ościennych gmin korzystają z miejskiej infrastruktury. 
Wójt Lewandowski nie był dłużny. Zwrócił uwagę na fakt, że brak gminnych inwestycji na tym terenie jest związany z tym, iż nieruchomości będące własnością Skarbu Państwa są w wieczystym użytkowaniu Grupy Azoty Puławy, która we współpracy z zewnętrznym inwestorem chce budować tam rafinerię metali ziem rzadkich. Budowa miałaby ruszyć w 2027 r. 
- Dlaczego pana propozycja nie obejmuje jakiejś formy ekwiwalentności? Proszę nam odstąpić fragment swojego terytorium, dzięki czemu nasze finanse nie zostaną zubożone - mówił wójt Lewandowski. Ubolewał jednocześnie nad tym, że prezydent nie usiadł z samorządowcami z Gminy Puławy do stołu. 
- Największa mądrość to milczeć, kiedy wszyscy krzyczą - kwitował dłuższą wypowiedź wójta Lewandowskiego, pełną mocnych słów w kierunku władz Puław, prezydent Paweł Maj.
Padł nawet wniosek, złożony przez radną Bożenę Krygier o wykreślenie punktu z harmonogramu sesji, ale  przepadł w głosowaniu.
Po burzliwej dyskusji miejscy radni z Puław17 głosami "za", przegłosowali uchwałę o przystąpieniu do procedury zmiany granic administracyjnych Miasta Puławy. Kolejny krok to konsultacje. Do sprawy wrócimy. 

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo