W miniony weekend policjanci patrolujący miasto zwrócili uwagę na dwóch mężczyzn, niosących wypchane plecaki i torbę. Obaj są dobrze znani puławskim funkcjonariuszom dlatego postanowili ich skontrolować. Okazało się, że w plecakach i torbie dwaj bracia mieli odzież - bluzy z kapturem i skarpetki oraz narzędzia - śrubokręty, szlifierkę i bity, a także zapięcie do roweru i różnego rodzaju artykuły spożywcze, których pochodzenia nie potrafili wytłumaczyć.
Ze względu na to, że odzież miała dziury po klipsach antykradzieżowych, funkcjonariusze postanowili sprawdzić skąd pochodzą posiadane przez braci przedmioty. Okazało się, że wszystkie rzeczy rozpoznały pracownice trzech sklepów na terenie Puław. 40 i 46-latek zostali zatrzymani, trafili do policyjnego aresztu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ : Puławy: Wypadek na Żyrzyńskiej. Droga całkowicie zablokowana
Po wykonaniu czynności procesowych w sprawie, przesłuchaniu pracownic, zabezpieczeniu nagrań z monitoringów puławianie usłyszeli zarzuty kradzieży i zostali przesłuchani.
Starszy z braci usłyszał zarzut kradzieży w warunkach recydywy bowiem ma już na koncie takie same przestępstwa i odbywał z tego tytułu karę pozbawienia wolności - informuje komisarz Ewa Rejn - Kozak z puławskiej policji
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.