Sceny niczym z filmu akcji rozegrały się w miniony weekend na jednym z puławskich osiedli. Ze zgłoszenia, jakie odebrał dyżurny miejscowej komendy wynikało, że jakiś mężczyzna strzela w elewację i okna balkonowe bloków. W pewnym momencie zranił kobietę, a gdy jej bliscy podnieśli alarm, stał się agresywny i wulgarny. Chwilę później agresor zranił jednego z interweniujących mężczyzn. Policję wezwali świadkowie.
- Patrol, który przyjechał na interwencję zatrzymał mężczyznę. Okazał się nim 20-latek z Puław, który był już karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Był nietrzeźwy. Badanie wykazało, że ma 1,6 promila alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu. Życiu osób, które ucierpiały w wyniku tego zdarzenia nie zagraża niebezpieczeństwo - informuje kom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Jak ustalili mundurowi, broń, z której strzelał 20 - latek to pistolet pneumatyczny, an który nie jest potrzebne zezwolenie.
- Policjanci dochodzeniowo - śledczy przesłuchali pokrzywdzonych i świadków oraz wykonali szereg innych czynności procesowych - dodaje kom. Rejn-Kozak.
Funkcjonariusze skierowali do prokuratora wniosek o wszczęcie śledztwa i zastosowanie wobec 20-latka środka zapobiegawczego. Prokurator przychylił się do niego. Teraz decyzja należy do sądu.
Puławianin usłyszał kilka zarzutów.
- M.in.
usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, uszkodzenia ciała oraz gróźb karalnych wobec kilku osób. Grozi mu nawet 20 lat pozbawienia wolności - wylicza rzeczniczka puławskiej policji.
Komentarze (0)