Na takim targu przyjemnie i handlować i kupować
Dotację na tak długo oczekiwaną modernizację placu targowego w "stolicy" gminy udało się pozyskać w ramach naboru wniosków do I edycji Programu Inwestycji Strategicznych "Polski Ład". Początkowo władze gminy planowały wyremontować go w całości. Jednak jak okazało się po przetargu, pieniędzy z dofinansowania (prawie 2,4 mln zł) i wkładu własnego gminy, nie wystarczy na wykonanie tego zadania. Dlatego zapadła decyzja o realizacji inwestycji etapami. W pierwszym etapie tylko cześć placu utwardzono kostką brukową, przebudowano drogi dojazdowe - ul. Targową i fragment ul. Łachy, powstała wiata handlowa i budynek toalety. Dzięki zadaszeniu i utwardzeniu teren ten może być wykorzystywany przy organizacji wydarzeń kulturalnych. Z powodzeniem zmieści się tam mała scena i zostaje sporo miejsca na zaaranżowanie widowni.
- Jest także pomieszczenie administracyjne, w którym będzie mógł przebywać lekarz weterynarii, bo mamy w planach w drugiej części modernizacji targowiska stworzenie miejsca przeznaczonego do sprzedaży drobiu. W tej chwili wymogi weterynaryjne są takie, że muszą być do tego specjalnie wydzielone stanowiska i musi odbywać się z to z udziałem weterynarza - tłumaczy Leszek Łuczywek, wójt gminy Markuszów.
W czerwcu zakończył się pierwszy etap prac na targowisku. Przed gminą Markuszów kolejny.
- W jego ramach wykonamy utwardzenie i parkingi, pojawi się tam także dwie wiaty. W ramach tego samego projektu wymienimy nawierzchnię na kilkulicach w Markuszowie, w niektórych miejscach wykonamy nowe chodniki. Utwardzimy również teren przy szkole, ośrodku zdrowia i domach ludowych - opowiada wójt.
Na to również udało się pozyskać środki z drugiego naboru do "Polskiego Ładu" - ponad 4,2 mln zł. Prace ruszą w tym roku, a zakończą w przyszłym.
Skok naprzód
To nie jedyne inwestycje, jakie gminie udało się zrealizować w ostatnich latach, dzięki możliwości pozyskania zewnętrznych dofinansowań. A tych środków udało się zdobyć 28,6 mln zł.
- Rozpędziliśmy się inwestycyjne. Skorzystaliśmy z pieniędzy z "Polskiego Ładu", ze środków unijnych. Już na początku poprzedniej kadencji były nabory na termomodernizacje. Wtedy bardzo szybko musieliśmy podjąć decyzję o wejściu w ten projekt. Skutkiem tego było wykonanie termomodernizacji budynku urzędu gminy, szkoły i przedszkola - opowiada wójt Łuczywek.
Na budynkach zainstalowano także fotowoltaikę, co pozwoliło na obniżenie kosztów ich utrzymania.
- Dzięki tym inwestycjom teraz spokojnie możemy bilansować budżet na pokrycie kosztów energii - podkreśla wójt.
Za pieniądze unijne udało się również w całej gminie wymienić uliczne oświetlenie na nowoczesne, z ledowymi oprawami. To także oszczędności.
- Poprawiła się jakość oświetlenia, poza tym możemy nim sterować ze stanowiska w urzędzie gminy - dodaje.
Nową jakość widać także na gminnych drogach. W ostatnich latach, głównie dzięki środkom z "Polskiego Ładu" udało się wyremontować ich ponad 20 km. Drogowcy pracowali w każdej gminnej miejscowości. Inwestycje drogowe realizowano również etapowo.
- Na koniec lipca mamy wyznaczony termin na zakończenie drugiego etapu. W tej chwili ostatnie odcinki są przygotowywane do modernizacji - tłumaczy Leszek Łuczywek.
W sumie w poprzedniej kadencji gmina zainwestowała w różne zadania 36,6 mln zł. Powyżej to tylko przykłady zrealizowanych inwestycji. A tych było więcej.
Gmina dokładała się także do remontu dróg powiatowych, przebiegających przez jej teren. W ten sposób zmodernizowany został np. odcinek od Kurowa przez Płonki i Kaleń do miejscowości Łany.
- Poza tym dołożyliśmy się do projektu ul. Cmentarnej, biegnącej od drogi wojewódzkiej do wiaduktu nad S17. W tej chwili zakończyły się prace projektowe. Wiosną powiat rozpoczął już modernizację drogi od Markuszowa przez Zabłocie, Góry do granicy z gminą Garbów - opowiada wójt i dodaje, że gmina również poczyniła inwestycję w Cmentarnej wymieniając odcinek sieci wodociągowej.
- To bardzo potrzebna inwestycja, bo ta droga była w bardzo złym stanie - przyznaje Leszek Łuczywek.
Oprócz wspomnianych dróg powiatowych, remontu potrzebuje także odcinek od Bobowisk do Wólki Kątnej. Z kolei mieszkańcy Gór, przez które przebiega droga wojewódzka, sygnalizują potrzebę budowy chodnika. Zatem to nie koniec inwestycji.
Komentarze (0)