Pożar wybuchł dziś po 8.00.W płomieniach stanął niewielki drewniany dom.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy o 8.27 - infpormuje bryg. Grzegporz Buzała.
Na miejsce udało się 6 zastępów straży pożarnej, w sumie 23 strażaków.
Ogień zauważyli sąsiedzi i to oni pierwsi pobiegli na ratunek. Wyciągnęli z płonącego budynku 67 - letniego mężczyznę i powiadomili służby ratunkowe - straż pożarną i pogotowie. To z racji tego, że jedna z karetek stacjonuje w Baranowie, na miejscu pojawiło się jako pierwsze. Wiadomo, że w chwili wydobycia z płonącego domu 67- latek jeszcze oddychał. Niestety mimo podjętej reanimacji mieszkańca Woli Osińskiej nie udało się uratować.
W tej chwili trwa dogaszanie. Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.