Do zdarzenia doszło w miniony piątek (7 marca) w Starym Pożogu w gminie Końskowola (pow. puławski) tuż przed godz. 22:00. Mieszkańcy miejscowości nagle usłyszeli huk. Gdy wybiegli ze swoich domów, zobaczyli osobowego peugeota, który wjechał w ogrodzenie przydrożnej kapliczki i mężczyznę, który się oddala. Świadkowie zawiadomili policję. Gdy dotarł policyjny patrol, kierowca auta był już z powrotem na miejscu.
- Badanie wykazało, że miał 2 promile alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach, okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, które zostały mu zatrzymane za to samo przestępstwo - informuje kom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Najpierw mieszkaniec powiatu ryckiego trafił do szpitala, gdzie został opatrzony, a następnie mundurowi odstawili go do aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu stróże prawa przesłuchali go i postawili mu zarzuty.
- Będzie odpowiadał za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości będąc uprzednio karanym za ten sam czyn, oraz za spowodowanie kolizji drogowej. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5, zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz wysoka grzywna i obowiązek zapłaty świadczenia na Fundusz Sprawiedliwości - dodaje kom. Rejn-Kozak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.