To mogło skończyć się tragicznie. W poniedziałek 24 lipca puławscy policjanci otrzymali zgłoszenie o samochodzie osobowym na torach przy ul. Składowej w Puławach. Na miejscu rzeczywiście zastali volvo i jego 29 - letniego kierowcę. Mężczyzna zgłaszał dolegliwości bólowe, dlatego na miejsce wezwano karetkę. Na szczęście okazało się, że nie doznał poważnych obrażeń.
- Jak wytłumaczył policjantom, wjechał na tory bo "tak poprowadziła go nawigacja", a gdy próbował wyjechać, samochód zawiesił się na torowisku
- informuje kom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Nikomu nic się nie stało, ale policjanci ukarali 29 - latka z Puław mandatem w wysokości 1 500 zł.
Komentarze (0)