Wąwolnica zwana Lubelską Częstochową to miejsce szczególne dla wiernych z Lubelszczyzny, którzy co roku w pierwszą niedzielę września przybywają tu, by wziąć w uroczystościach rocznicowych koronacji cudownej figury Matki Bożej Kębelskiej. Nie inaczej było i tym razem. Obchody rozpoczęły się już w sobotę. Ale dopiero suma pontyfikacyjna, odprawiona na Placu Różańcowym przez Arcybiskupa Lubelskiego ks. Stanisława Budzika przyciągnęła tłumy. Ludzie docierali tu pieszo, rowerami lub samochodami z różnych zakątków województwa, a nawet odległych miejscowości w całej Polsce.
Dojazd na niedzielne uroczystości wiązał się z koniecznością stania w korku. Zarówno parkingi, jak i sam plac otaczający ołtarz polowy przy sanktuarium wypełnione były po brzegi. Każdy przybył tu z własną intencją.
- Staramy się przyjeżdżać tu co roku. Czasami jesteśmy sami, a jak jest ładna pogoda zabieramy dzieci. Przyjeżdżamy, żeby pomodlić się o zdrowie dla całej rodziny, o zgodę, o pomyślne rozwiązanie pewnych spraw. I to działa - przyznaje pani Małgorzata z Lublina.
Nabożeństwo zgromadziło również wielu kapłanów pracujących na co dzień w okolicznych parafiach. W swej homilii skierowanej do zgromadzonych ksiądz z diecezji charkowskiej mówił o miłosierdziu, jakie wzorem Boga i Maryi, Polacy okazali narodowi ukraińskiemu, napadniętemu przez rosyjskiego najeźdźcę.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.