reklama
reklama

Wiosenne sadzenie lasu w Nadleśnictwie Puławy (galeria)

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje puławskiePrawdziwą lekcję dbania o przyrodę odbyli uczniowie szkół z terenu powiatu, którzy wzięli udział w wiosennej akcji sadzenia lasu, zorganizowanej przez Nadleśnictwo Puławy. W akcję włączyli się również strażacy ochotnicy, samorządowcy oraz policja i osoby prywatne.
reklama

Akacja sadzenia lasu jest organizowana przez Nadleśnictwo Puławy co roku. Z zaproszenia leśników skorzystali m. in. uczniowie szkół z terenu powiatu, podopieczni Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Puławach, czy strażacy ochotnicy. Tym razem uczestnicy wydarzenia spotkali się na terenach leśnych w okolicy Wronowa, by tam pod okiem fachowców posadzić na obszarze blisko 3 hektarów setki małych sosen. Zebranych powitał nadleśniczy Jerzy Bosiak, który zwrócił uwagę na konieczność odbudowy drzewostanu leśnego, zwłaszcza na zdegradowanym terenie w pobliżu zakładów azotowych.

- To długofalowy proces. Dziękuję za ten oddźwięk, że chcecie. Mam nadzieję, że rozejdzie się to od was do innych i w następnym roku będzie nas znacznie więcej - mówił nadleśniczy Bosiak.

reklama

Zanim uczestnicy akcji sadzenia drzew ruszyli do pracy przeszli krótkie szkolenie obchodzenia się z samą sadzonką i lancetem - narzędziem do tego potrzebnym.

- Korzeń nie może być absolutnie na wierzchu, bo roślina będzie zamierała. Nie robimy tego na wyścigi. Wolałbym, abyście posadzili mniej, a dokładnie. Robimy szparę do sadzenia, najpierw dociskamy korzeń, czyli lancetem do siebie, później dociskamy sadzonkę, likwidujemy dziurę, żeby powietrze nie wchodziło i gleby nie wysuszało i obdeptujemy, żeby sadzonka nie wychodziła - tłumaczył Włodzimierz Beczek, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Puławy.

Każdy lancet był dla uczestników akcji także miarą odległości między poszczególnymi sadzonkami.

- Gospodarska leśna jest prowadzona już od ponad 100 lat. Należy to popularyzować, aby młodzież wiedziała, jak działają ekosystemy, żeby na prawdę dotknęła przyrody i zobaczyła, jak to wygląda w terenie, jak się sadzi. Później z perspektywy upływu czasu bardzo fajną rzeczą jest wrócić i obserwować, jak to rośnie - tłumaczy nadleśniczy Jerzy Bosiak.

reklama

Leśników martwi jednak wciąż małe zainteresowanie tego typu akcjami wśród szkół.

- Do tej pory nie widzieliśmy zainteresowania tematem. W ubiegłym roku próbowaliśmy, a dziś bardzo mnie cieszy, że jest jakiś oddźwięk - przyznaje nadleśniczy Bosiak.

Jaka jest kondycja puławskich lasów?

- Zdegradowane tereny wracają na łono gospodarki leśnej. Wzdłuż zakładów azotowych w stronę Gołębia mamy w zasadzie tylko czeremchę. Powoli będzie to przebudowywane na drzewostany liściaste, iglaste. Robimy badania, jesteśmy aktualnie na etapie map glebowo - siedliskowych, sprawdzania zdolności i sprawności gleby. Na podstawie tego będziemy się zastanawiali, jakie gatunki będziemy mogli tu wprowadzić - tłumaczy nadleśniczy Nadleśnictwa Puławy.

Jak podkreślają leśnicy wymiana drzewostanu i usuwanie chorych drzew jest także potrzebne dla bezpieczeństwa osób poruszających się po kompleksach leśnych.

reklama

Ile czasu potrzeba, aby niewielka sadzonka osiągnęła wysokość dorosłego człowieka?

- Myślę, że przy warunkach puławskich i funkcjonujących zdegradowanych glebach trzeba na to poczekać 20 lat - przyznaje Jerzy Bosiak.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama