Radni zdjęli z obrad punkt dotyczący skierowania wniosku do ministra o nadanie Końskowoli praw miejskich. O ich decyzji ostro wypowiada się zastępca wójta, nazywając haniebną.
- Stanęli po stronie rosyjskiego zaborcy, który 150 lat temu odebrał Końskowoli prawa miejskie - mówi urzędnik.
Ratusz prosi się o prawa miejskie
O prawach miejskich dla Końskowoli zaczęło być głośno w ubiegłym roku, kiedy podczas otwarcia świeżo wyremontowanego ratusza pomysł ponownych starań rzucił proboszcz miejscowej parafii. Władze szybko go podchwyciły. Poczyniły odpowiednie kroki z nadzieją, że tym razem, inaczej niż kilka lat temu, kiedy Końskowoli praw miejskich zabranych nakazem carskim - odmówiono, sprawę uda się doprowadzić do końca i od 1 stycznia podpuławska miejscowość znów stanie się miastem. Urzędnicy podkreślali jednak, że najpierw chcą o zdanie zapytać mieszkańców. W sierpniu radni zdecydowali o konsultacjach, te przeprowadzono jesienią. Ponad 80% osób, które wzięła w nich udział opowiedziała się za przywróceniem Końskowoli praw miejskich. Jednocześnie trwały prace nad wnioskiem, który włodarze do 31 marca za pośrednictwem wojewody muszą skierować do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.