We wtorek 9 marca na nadzwyczajnej sesji zwołanej na wniosek wójta, Jan Gędek rekomendował radnym przyjęcie stanowiska ws. "dalszych kierunków działań związanych z dostosowywaniem jednostek administracyjnych do wymagań osób niepełnosprawnych w kontekście oczekiwań społecznych pozostawienia urzędu w obecnej lokalizacji". Podczas posiedzenia wójt jeszcze raz przytoczył argumenty, jakie podawał za przenosinami urzędu gminy i GOPS-u do budynku szkoły podstawowej. W szkole urząd miał mieć więcej miejsca, którego teraz brakuje, a funkcjonowanie kilku jednostek w jednym obiekcie miało przynieść oszczędności. Również samo dostosowanie jednostek do przepisów dot. dostępności dla osób niepełnosprawnych w tym wariancie miało być najtańsze.
– W związku z rozdźwiękiem społecznym wydaje się, że jeszcze jest czas, żeby zastanowić się jak podejść do tego tematu. Zawiodła tu komunikacja. Jestem zwolennikiem bezpośrednich spotkań, a takich nie udało się zorganizować z powodu obostrzeń sanitarnych. Powinniśmy wziąć pod uwagę stanowisko mieszkańców. Nie jesteśmy wybrani po to, żeby się kłócić i walczyć z mieszkańcami, którzy uważają, że jednak tradycja, historia, obraz janowieckiego rynku jest ściśle określony i taki powinien zostać – stwierdził wójt. Dodał też, że gmina nie poniosła na razie żadnych kosztów w związku z planem przenosin.
Nie wszyscy będą zadowoleni
Przewodnicząca rady, Zofia Malinowska, odczytała pismo Honorowego Obywatela Janowca, Jerzego Żurawskiego, konserwatora zabytków, wieloletniego dyrektora Muzeum Nadwiślańskiego. Autorytet w kwestii zabytkowej architektury stwierdza w nim, że przeniesienie władzy samorządowej z centrum Janowca jest nadzwyczaj niewskazane w kontekście wyjątkowych wartości zabytkowych. Co więcej, Janowiec mógłby jego zdaniem starać się o przywrócenie praw miejskich ze względy na wyjątkowy w skali kraju ośrodek turystyczny.
Sama przewodnicząca wyraziła obawę, czy nowa decyzja władz zostanie dobrze odebrana przez społeczność całej gminy.
– Spotkałam się wśród wielu osób z przyjaznym nastawieniem do planów wójta. Gdy rozeszła się informacja o tym, że wójt zamierza się wycofać, pojawiły się pytania, dlaczego uwzględnia głos tylko mieszkańców Janowca, a nie innych miejscowości i zarzuty, że oni też płacą na rzecz gminy. Musimy mieć świadomość, że zdania mieszkańców są różne – mówiła przewodnicząca.
Radni przyjęli omawiane stanowisko jednogłośnie. Na najbliższą sesję wójt ma przygotować projekty uchwał budżetowych, skorygowanych o odrzucony plan przenosin.
Czy władza będzie współpracować ze społecznikami?
Sesji prowadzonej na sali GOK przysłuchiwali się w drzwiach, z powodu obostrzeń sanitarnych i nieprzewidzianego miejsca dla publiczności, przedstawiciele Towarzystwa Przyjaciół Janowca, jedni z inicjatorów petycji. Po obradach podziękowali wójtowi i przewodniczącej i złożyli propozycje współpracy.
– Po sesji mamy pozytywne wrażenia. Myśleliśmy, że dyskusja będzie gorąca i pojawią się głosy sprzeciwu, jednak widać, że wójt i radni przemyśleli dobitnie całą sprawę. Pytanie, co dalej – komentuje Anna Lawenda.
– Dla tych prawie 400 osób, które złożyły podpisy pod petycją to bardzo ważny dzień – mówi Filip Jaroszyński, wiceprezes TPJ i dodaje:
– Nie chcąc tracić tej energii i kapitału społecznego, w gronie autorów petycji pomyśleliśmy, żeby ubrać to w formę komitetu społecznego ds. rewitalizacji Janowca, który dyskutowałby nt. rozwiązań związanych z przywróceniem historycznego centrum Janowca. Leżą w szufladach projekty odnowienia rynku i ratusza. To także kwestia rewitalizacji cmentarza żydowskiego i pokazania go w przestrzeni miasta. Poza tym chcemy rozmawiać nie tylko o zabytkach, ale i współczesnym Janowcu, by znaleźć rozwiązania, dzięki którym to miejsce stałoby się atrakcyjne i zasiedlane przez młodych ludzi
W rozmowie wójta ze społecznikami powrócił także temat starań Janowca o status Pomnika Historii. Gdyby udało się taki uzyskać, miasteczko miałoby w najbliższych latach szanse na duże pieniądze na rewitalizację.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.