Wolontariusz z terminalem
O sytuacji poinformowali nas czytelnicy. W ubiegłym tygodniu przed jednym z puławskich supermarketów pojawił się mężczyzna podający się za wolontariusza fundacji zbierającej pieniądze na chore dzieci. Mężczyzna w młodym wieku miedzy 20 a 30 lat miał na sobie fioletową kamizelkę z napisem: WOLONTARIUSZ FUNDACJA CHARYTATYWNA, w ręku puszkę na pieniądze. Zaczepiał osoby wchodzące do sklepu i klientów wychodzących już z zakupami, mówił o nieszczęściu, jakie spotkało podopiecznych fundacji, której jest przedstawicielem.
- Miał jakiś dziwny, nie polski akcent. Jakby ze wschodu, może Ukrainiec - tłumaczyła nam osoba, która z prośbą o interwencję zadzwoniła do naszej redakcji. To, co wzbudziło podejrzenie naszej czytelniczki to fakt, że mężczyzna miał ze sobą terminal płatniczy. Gdy któraś z mijających go osób wykręcała się brakiem gotówki lub drobnych, podsuwał urządzenie - jako ułatwienie przekazywania datków.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.