Do wypadku doszło w miniony piątek 29 kwietnia około godziny 19.00, w zakładzie przetwórstwa owoców w Klementowicach w gminie Kurów. Mężczyzna wraz z innymi zatrudnionymi pracował przy rozbrylaczu. Jak informuje puławska policja w pewnym momencie, wykonując pracę wszedł do maszyny, żeby popchnąć owoce, które się zablokowały, Wtedy właśnie wydarzyło się nieszczęście. Urządzenie wciągnęło mu lewą nogę. Widząc, co się stało współpracownicy natychmiast zatrzymali maszynę i wezwali służby ratunkowe. Na miejscu jako pierwsi stawili się strażacy ochotnicy z OSP w pobliskich Karmanowicach w gminie Wąwolnica. Chwilę później dotarły kolejne jednostki- dwie z Puław i OSP Kurów oraz pogotowie ratunkowe i policja.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.