Z przygotowanej przez samorząd analizy wynika, że segregacja jest dla "producentów" śmieci funkcjonujących na terenie gminy pojęciem obcym, bowiem mniej niż 10 proc. z ponad 2,5 tys. ton to odpady segregowane. Powodów do zadowolenia raczej nie ma, ale z drugiej strony nie odnotowano przypadków braku umowy na odbiór nieczystości. Gmina liczy nieco ponad 9 tys. mieszkańców, a to oznacza, że każdy - od najmłodszego do najstarszego - wyprodukował czy wytworzył w minionym roku 28 kilogramów odpadów.
Śmieciowe wydatki
Ich odbiór kosztował 381 tys. złotych, z tego niespełna 30 tys. wydano na odpady segregowane. Koszt zagospodarowania wyniósł nieco ponad 386 tys. Administracja i zarządzanie odpadami pochłonęły ponad 78 tys. zł. Ta kwota uwzględnia miedzy innymi pensje, socjal i ich pochodne. Ponad cztery tysiące wydano na dzierżawę pojemników. Wszystkie "śmieciowe" wydatki gminy zamknęły się w kwocie 852 tys. złotych.
Szkło, opony i lekarstwa
Ciekawie przedstawia się struktura odpadów. Na 2,5 tys. ton składają się - odpady zmieszane ponad 1,7 tys. ton, odpady biodegradowalne 311 ton, w tym 111 ton to papier i tektura. 239 odpady segregowane (papier, tworzywa sztuczne, złom, szkło). 53 tony wielkogabaryty, 16 ton elektrośmieci, 134 tony odpady budowlane, 13 ton zużyte opony, 127 kg świetlówki oraz inne odpady zawierające rtęć i 100 kg leków.
Władze zadowolone
Dane cieszą samorządowców, bo zdaniem autorów raportu gospodarka odpadami komunalnymi w gminie Nałęczów prowadzona jest w sposób należyty i jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców. Przyjęte rozwiązania pozwoliły również osiągnąć wymagane poziomy recyklingu, jak również ograniczenie masy odpadów komunalnych ulegających biodegradacji przekazywanych do składowania. Te poziomy to odpowiednio 49, 46 proc. dla papieru, metali, tworzyw sztucznych i szkła, oraz 43, 51 pro.c dla odpadów budowlanych i 38 proc. dla odpadów ulegających biodegradacji.
Priorytety
Te wynikają z rozporządzenia Ministerstwa dotyczącego obowiązku selektywnej zbiórki między innymi papieru, szkła, metali, tworzyw sztucznych. Według przepisów, wymóg selektywnego zbierania odpadów uważa się za spełniony, jeżeli na terenie gminy selektywnie zbierane frakcje odpadów zbierane są w miejscu ich wytworzenia (nieruchomościach zamieszkałych, jak również nieruchomościach, na których nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne) i na terenach przeznaczonych do użytku publicznego. Dlatego zdaniem autorów analizy należy określić miejsca w przestrzeni publicznej, w których znajdą się nowe pojemniki. Oczywiście trzeba będzie je kupić i zainstalować. To wymaga zabezpieczenia odpowiednich środków na akcję informacyjną, promującą i wyjaśniającą nowe zasady zbiórki mieszkańcom gminy. Należy również poczynić pewne nakłady na Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.