Obrona chciała umorzenia lub grzywny
Ostatnia rozprawa w procesie Renaty M. odbyła się 31 stycznia. Oskarżona nie pojawiła się w sądzie. Reprezentował ją prawnik. Nie było także żadnego przedstawiciela szkoły poszkodowanej w wyniku przestępstw, których miała dopuścić się księgowa. Czwartkowa rozprawa kończyła postępowanie, dlatego obrona Renaty M. wygłosiła mowę końcową. Prawniczka reprezentująca księgową prosiła, by sąd potraktował oskarżoną łagodnie. Jeszcze w toku procesu złożono wniosek o możliwość warunkowego umorzenia postępowania karnego. Prawniczka prosiła, by sąd pokłonił się nad tym wnioskiem przed wydaniem wyroku. Wskazywała na cechy osobowe oskarżonej.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).