reklama

Czarne chmury nad honorowym tytułem dla Wałęsy

Opublikowano:
Autor:

Czarne chmury nad honorowym tytułem dla Wałęsy - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaPOWIAT PUŁAWSKI: Tytuł Honorowego Obywatela Puław Lech Wałęsa otrzymał w 2009. Już wtedy radni PiS wyrażali swoją dezaprobatę. Teraz jeden z nich Tomasz Kraszewski ostatnio wrócił do sprawy. Jego zdaniem Wałęsie nie należą się honory. Ale są i głosy przeciwne. Jaki będzie finał?

Agenturalna przeszłość deprecjonuje tytuł

Podczas ostatniej sesji Rady Miasta w Puławach, radny Tomasz Kraszewski złożył interpelację, w której zapytał o możliwość zmiany regulaminu, zgodnie z którym nadawany jest tytuł Honorowego Obywatela Miasta Puławy. Radny ma nadzieję, że dzięki temu możliwe będzie odebranie tego tytułu Lechowi Wałęsie. Zebranych poinformował, że tego oczekują środowiska kombatanckie i represjonowani w stanie wojennym.

Pragnę zauważyć, że agenturalna przeszłość wspomnianego honorowego obywatela Puław, potwierdzona przez IPN, deprecjonuje ten jakże szczególny tytuł - uzasadniał swoją interpelację radny Kraszewski.

Najpierw trzeba zmienić regulamin

Radny w rozmowie ze "Wspólnotą" tłumaczy, że pomysł odebrania Lechowi Wałęsie tytułu Honorowego Obywatela Puław nie jest nowością. Wnioskował o to już rok temu, mając poparcie puławskiego koła Światowego Związku Żołnierzy AK i Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w stanie wojennym (którego jest prezesem). Wówczas dostał odpowiedź, że raz nadanego tytułu nie można odebrać, ponieważ nie przewiduje tego regulamin. Teraz radny, na co dzień nauczyciel historii w I Liceum Ogólnokształcącym w Puławach, pyta czy istnieje możliwość zmiany regulaminu i oczekuje, że urząd zasięgnie opinii prawników.

Gdyby pojawił się w regulaminie zapis umożliwiający cofnięcie tytułu, rada mogłaby rozważyć jego odebranie Lechowi Wałęsie - tego oczekuje Kraszewski.

To delikatna sprawa, a Puławy mają inne problemy

Radny Kraszewski wydaje się jest zdecydowany, ale pozostali zalecają ostrożność i rozwagę. Przewodnicząca rady Bożena Krygier od kilkunastu dni  sonduje, jakie są opinie mieszkańców w sprawie Lecha Wałęsy i ewentualnego odebrania mu honorowego obywatelstwa. Jak mówi, głosy są podzielone. Sama oceniając postać Wałęsy zauważa, że trzeba oddzielić jego dokonania w opozycji antykomunistycznej i wpływ na demokratyczne przekształcenia Polski od tego co robi obecnie i jak dziś, często ośmieszając się, tłumaczy się ze współpracy z SB.

Będę prosiła radnych, żeby delikatnie obchodzili się z tym tematem - podkreśla Bożena Krygier, przyznając, że jej zdaniem są ważniejsze sprawy, o jakich warto w Puławach dyskutować, a burza w sprawie Wałęsy niczemu się nie przysłuży.

Nie chciałabym, żeby Puławy były pierwszym miastem, które odbierze Wałęsie tytuł honorowego obywatela. Jeśli rozpętamy u siebie burzę, możliwe, że zrobi się z tego ogólnopolska afera - zaznacza przewodnicząca.

Równie ostrożna jest szefowa klubu PiS w radzie Marzanna Pakuła.

W tej chwili trudno mi tę sprawę oceniać. Bardziej jestem za cofnięciem tytułu wobec oświadczeń IPN-u, jednak jeżeli będziemy o tym dyskutować, dokładnie przemyślę swoje stanowisko - przyznaje radna.

Radny Sadurski jest przeciwny odbieraniu honorowego tytułu.

Wałęsa jako osoba jest symbolem polskich przemian demokratycznych. Ocena moralna jego ostatnich postępowań może być różna, jest człowiekiem jak każdy i nie może być idealny. Jednak jego zasługi dla przemian jakie się dokonały, to że odbyło się to w bezkrwawy sposób, to wszystko jest niepodważalne. Wałęsa tak jak Jan Paweł II jest dobrem narodowym Polski - przekonuje Piotr Sadurski.

(…)

Najnowszy numer Wspólnoty już w Twoim punkcie sprzedaży.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE