reklama

Czarny Poniedziałek - dwie manifestacje

Opublikowano:
Autor:

Czarny Poniedziałek - dwie manifestacje - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaNa Placu Chopina w Puławach spotkały się przeciwniczki całkowitego zakazu aborcji jak i zwolenniczki takich radykalnych rozwiązań. Obie grupy były bardziej aktywne niż poprzednio. Padły także o wiele bardziej mocne słowa.

Mniej uczestniczek, więcej postulatów

Tym razem panie poruszyły zdecydowanie więcej problemów niż tylko ten dotyczący całkowitego zakazu aborcji. Sporo mówiły o dyskryminacji kobiet ze względu na płeć. Swoje propozycje zmian w dotychczasowej polityce rządu zaprezentowały przed budynkiem  Urzędu Miasta w Puławach.

Kobiety są zmuszane do wysłuchiwania komentarzy na temat ich cielesności. Żądamy rygorystycznego stosowania dostępnych narzędzi oraz wprowadzenia sankcji karnych dla wszelkiej przemocy i agresji, także słownej, ze względu na płeć. Dość molestowania seksualnego, traktowania kobiet jak przedmiotu i towaru. Ofiara molestowania nie powinna tłumaczyć i udowadniać, że sobie tego nie wymyśliła. Zaufanie do wymiaru sprawiedliwości zostało podważone. Co więcej, chcemy edukacji seksualnej opartej na rzetelnej wiedzy dla dzieci i nauczycieli, bez tego nie ma prawdziwej wiedzy o seksualności

- mówiły organizatorki Czarnego Marszu.

Panie zgłosiły również postulat dostępu do metod planowania rodziny zgodnych z własnym sumieniem i wyborami, a także wsparcia państwa dla wszystkich którzy chcą skorzystać z metody in vitro.

Tym razem manifestujących na czarno było  mniej niż za pierwszym razem. Przed urzędem pojawiła się grupa około 20 osób.

Narodowcy w obronie życia

Więcej za to było tym razem przeciwników liberalizacji ustawy antyaborcyjnej. Byli też bardziej aktywni w obrażaniu adwersarzy. Chętniej sięgali po inwektywy.

Ja jestem za życiem, a Czarny Protest zamienia się w manifestację polityczną, z feminizmem ma coraz mniej wspólnego. Mam wrażenie, że za sznurki pociąga partia przeciwna obecnemu rządowi

- powiedziała nam jedna z puławianek, obserwująca manifestację.

Wśród zwolenników wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji pojawili się, oprócz działaczy fundacji Życie i Rodzina, także puławscy narodowcy.

My także jesteśmy pro live. Nikt nie powinien decydować o czyimś życiu czy śmierci

- mówili ich przedstawiciele. Najczęściej jednak powtarzanym argumentem przeciwko liberalizacji ustawy był ten dotyczący narodowości i orientacji seksualnej organizatorek Czarnego Marszu.

To nie wszystkim się spodobało - Nie chodzi  o to, by obrażać się wzajemnie. To jakie kto ma pochodzenie czy orientację seksualną jest jego prywatną sprawą - podsumowała wydarzenie jedna z mieszkanek Puław.

 

Magdalena Łońska: - Panie z Czarnego Protestu postanowiły się przenieść przed wejście do Urzędu Miasta, bo nie chciały z nami rozmawiać. Uważamy, że te kobiety są po prostu wykorzystywane przez fronty polityczne

Klaudia Bernat - My sprzeciwiamy się zabijaniu ludzi. Problemy trzeba rozwiązywać, a nie je usuwać

 

 

 

 

lwira Borowiec - To jest nasz sprzeciw wobec tego, jak zostaliśmy potraktowani po pierwszym proteście. Przedstawimy także nasze konkretne postulaty wobec rządu

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE