Dwie puławskie manifestacje na rocznicę Czarnego Protestu
Rok temu masowe strajki kobiet powstrzymały Prawo i Sprawiedliwość przed wprowadzeniem całkowitego zakazu przerywania ciąży. W rocznicę protestów, w ostatnim tygodniu odbył się Czarny Wtorek - na Placu Chopina spotkali się puławianie, którym bliskie są postulaty rzetelnej edukacji seksualnej od zerówki, swobodnego dostępu do antykoncepcji, a także aborcji do 12 tygodnia ciąży. Manifestacji przeszkodził jednak nieustępliwy deszcz, przez co na placu zgromadziło się niewiele osób.
- Żądamy pełni praw reprodukcyjnych, państwa wolnego od zabobonów, wdrożenia i stosowania Konwencji Rady Europy o zwalczaniu i zapobieganiu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, zwanej "konwencją antyprzemocową" i poprawy sytuacji ekonomicznej kobiet. Mniej będzie aborcji i nieszczęścia kobiet, jeżeli będzie wprowadzony proponowany przez nas projekt - mówiła Elwira Borowiec, organizatorka Czarnego Wtorku w Puławach.
W tym samym czasie tuż obok pierwszej demonstracji, pod puławskim ratuszem, odbywała się druga - przeciwników aborcji. Ta kontrmanifestacja zgromadziła jeszcze mniej uczestników. Pokazywano podczas niej drastyczne sceny martwych płodów.