Do walki z żywiołem, który objął ponad 3 hektary lasu wysłanych zostało 14 jednostek straży pożarnej z całego powiatu puławskiego. W akcji brały udział również dwa samoloty gaśnicze.
- W tym momencie sytuacja jest już opanowana, trwa dogaszanie pożaru, które może potrwać do późnych godzin wieczornych. Jak na razie nie wiadomo co było przyczyną pożaru - wyjaśnia brygadier Krzysztof Morawski, rzecznik prasowy puławskiej straży pożarnej.