Pomysłodawca całego przedsięwzięcia to puławianin Wojciech Antosz. Jedną z jego pasji jest fotografia. Swoje umiejętności postanowił wykorzystać, aby wspomóc puławskie schronisko. Wcześniej nigdy nie angażował się w pomoc placówce i zwierzętom.
- Ale wielokrotnie je obserwowałem i byłem w nim w ramach swojej poprzedniej pracy (Wojciech Antosz był dziennikarzem Kuriera Lubelskiego, a ostatnio Wspólnoty Puławskiej - przyp. red.) - przyznaje Wojciech Antosz.
Zdolny fotograf amator wpadł na pomysł przygotowania kalendarza, ze sprzedaży którego dochód w całości będzie przekazany na potrzeby schroniska i jego podopiecznych. Na jego poszczególnych kartkach pojawi się 12 lokalnych VIP-ów.
Kalendarz jest jeszcze w przygotowaniu. W prace nad nim zaangażowała się także agencja reklamowa Mulimedia, która pomaga pomysłodawcy w kwestii projektu i druku.
Inicjatywa znalazła także wsparcie innych sponsorów (Lipski Nauka Jazdy, Ertons Części Samochodowe, Garmażerka "Ring Ring Catering")
- Mam nadzieje, że będziemy to w podobnej formie robili cyklicznie - przyznaje Wojciech Antosz.