Praca znowu wre
Po kilku miesiącach niepewnej sytuacji modernizacja budynku Puławskiego Ośrodka Kultury ponownie ruszyła. Na razie budowlańcy większość czasu spędzają wewnątrz Domu Chemika. Już wkrótce prace mają ulec intensyfikacji - jak informuje UM Puławy we wrześniu powinno zostać przeprowadzone palowanie. Te prace, widoczne z zewnątrz, będą podobno całkiem widowiskowe dla mieszkańców.
- Modernizacja ponownie ruszyła. Teraz trwają prace wewnątrz budynku, przygotowujące obiekt pod dalsze działania. Spodziewamy się intensyfikacji prac od września, gdy jak deklaruje wykonawca na budowę wejdzie firma wykonująca palowanie pod nowe fundamenty. Sytuacja z odwołaniem skomplikowała sprawę, wykonawcy palowania byli umówieni wcześniej i gdy budowę zatrzymano firma zajęła się innymi zleceniami w kraju. Palowanie to specjalistyczne roboty, które wykonuje niewiele podmiotów, dlatego ponowne znalezienie firmy nie było proste, ale staraniem generalnego wykonawcy udało się jednak zaplanować te prace na wrzesień - tłumaczy Paweł Wójcik z UM Puławy.
Straty w setkach tysięcy
Negatywnym skutkiem przestoju spowodowanego walką stowarzyszenia "Puławianie" o wpisanie modernistycznego budynku Domu Chemika do rejestru zabytków są straty finansowe, które musi ponieść puławski samorząd. Te wynoszą kilkaset tysięcy złotych. Drugim skutkiem jest opóźnienie - między marcem i lipcem (przy warunkach pogodowych sprzyjających budowie) nie były prowadzone żadne prace.
- Do chwili obecnej rozliczone i udokumentowane koszty poniesione na skutek przerwania modernizacji wynoszą ok. 300 tysięcy złotych. Opóźnienie wynikające z odwołania to około 4 miesiące, natomiast trudno w tej chwili powiedzieć, jak wpłynie to na termin zakończenia modernizacji POK - mówi Wójcik.
Zgodnie z planem modernizacja powinna zakończyć się w 2020 roku.